- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 marca 2012, 07:30
Edytowany przez Margolciaaaa 28 marca 2012, 08:32
29 kwietnia 2012, 21:15
Zaglądam do Was Laseczki, z dietka tak sobie, ogólnie się trzymam choć weekend majowy to grzeszki są...przepraszam, że mnie troche nie było...ale mamy w domku chrego synka...zaczął utykać w czwartek na nożkę, a w piatek już wcale nie mógł chodzić, najpierw do pediatry, potem szybko chirurg dziecięcy...prawdopodobnie ma zapalenie stawu biodrowego...lekarz zalecił bezwzgledne leżenie przez tydzień!!! Masakra normalnie...jak utrzymać tyle czasu 3,5 roczne dziecko, którego zawsze wszędzie pełno, ech...wymyślamy co się da...bajeczki, kolorowanki, gry, tablice do pisania, bajki w tv...ale jest ciężko.
Wyczytałam w necie, że warto przy takim czymś udać się do ortopedy, żeby zrobic usg bioderka....zadzwoniłam do naszej i jutro co prawda w południe zaczyna swój urlop, ale przyjmie nas między 8, a 10tą w swoim prywatnym gabinecie...zobaczymy...może się zgodi chociaż na troche siedzenia albo spacery w wózku...jak utrzymać w domku w łóżka ruchliwego na codzień maluszka tym bardziej przy takiej pogodzie...:(
30 kwietnia 2012, 21:24
1 maja 2012, 00:50
1 maja 2012, 16:00
hej :) ja dzisiaj już wróciłam :) i co na mnie czekało? przeprowadzka!! rodzice budują dom już kilka lat, rzeczywiście już było blisko przeprowadzki, ale nie spodziewałam się że w tym tygodniu ;p i akurat jak przyjade;p kurcze tyyyle roboty mnie czeka ;p
dietka podczas wyjazdu była raczej ok :) oprócz wczorajszej kolacji która była dość póżno i dość kaloryczna i dzisiejszej jednej gałki lodów- snickers wszystko było zgodnie z SB :)
jednak plany co do biegania i ogólnego sportu to średnio mi wyszło ;p miałam się poprawić po wyjezdzie, ale teraz ta przeprowadzka, to nie wiem czy znajde czas, ale pewnie w innej formie spale kcal :)
heh, nawet nie mam gdzie spać ;p bo łóżka w moim pokoju nie ma ani w starym ani w nowym domu ;p w garazu jest ;p
Co do okresu, to podczas diet, które stosowałam wcześniej i teraz SB , nigdy się nie spóźnił, mój cykl to ok 30 dni, czasem 28, czasem 32. Podczas SB miałam okres, który dostalam w chyba 30 dc, teraz czekam na 2, za 2 dni powiien przyjsc ;) Waga całkiem przed była jeszcze spadkowa, ale w trakcie czy zaraz po- 4 czy 5 dzień okresu, waga wtedy stanęła na kilka dni, potem znów był spadek :)
Piękna ta majówka w tym roku !! :) mam nadzieję że wypoczywacie :)
3 maja 2012, 23:53
5 maja 2012, 12:10
5 maja 2012, 15:32
Dieta srednio mi idzie, nie mam czasu nic planowac, staram sie jesc sb ale...
po wisle- gdzie myslalam ze sie stosowałam diety bylo na wadze 70,5 kg :( ale na drugi dzien juz bylo 69,6 czy jakos
a dzis juz 69,3 kg :) co jest dziewne tez bo okres mam dostac, który mi sie spóźnia, bo miał byc 3.05- ale nie panikuje bo mialam pare stresów.Wczoraj zaczelam prace :) ciesze sie, ale to tez jest stresujace, zeby sie do srodowiska dostosowac, wprawic, i wogole ;) ale i tak fajnie, bo z kasa ostatnuo bylo kuuuuucho :D:D a tu taka okazja sie zjawila, mam nadzieje ze zostane tam na długo
takze dużo zmian w moim zyciu podczas majówki, przeprowadzka, praca :) jeszcze kuzynka synka urodziła:) hihi
dobra, lece się zbierać do pracy :)
mogę mieć problemy z pisaniem i zagladaniem tutaj, bo internetu w nowym domku nie ma, tylko w starym, czyli u babci :) wiec nie zawsze jest okazja
przepraszam za ew błędy ale bardzo się spiesze ;p pozdrawiam Was kochane ;* udanego końca weekendu :)
7 maja 2012, 10:18
Czesc dziewczyny mi pomalutku waga schodzi. dzis waga pokazala 82,5 kgbardzo sie ciesze.
7 maja 2012, 12:24
Witam,
przepraszam za moją nieobecność, ale trochę się u nas działo...jeśli chodzi o dietkę to były grzeszki, były, ale dzisiaj jak odważułam się stanąć na wagę to tylko 1,3kg więcej niż na pasku, a praktycznie majówkowałam cały tydzień...od dziś jeszcze kilka dni fazy I i przechodzę na fazę II
Co do synka, to bylismy tydzień temu w pn u ortopedy, usg wykazało zapalenie stawu biorowego...na szczęście lekarka zgodziła się na siedzenie i spacery w wózku...dzisiaj mamy kontrolę...choć mineło już sporo czasu synek nadal nie może chodzić, dzisiaj troszę zaczął, ale nadal utyka...zobaczymy co dzisiejsze usg pokaże...jedziemdy po południu.
Pozdrawiam serdecznie, będę częściej zaglądać:)
Edytowany przez madzia831008 7 maja 2012, 12:29