Temat: Dieta South Beach - tylko pierwsza faza

Vitalijki prosze na mnie nie krzyczec ze pelno jest watkow o tej diecie..wiem :)  ale nosze sie z zamiarem zrobienia tej diety po raz pierwszy w zyciu i nie mam o niej zbyt duzego pojecia..a w kazdym z watkow jest "tyyyyyyyyyle"  stron na rozne tematy zwiazane z ta dieta ze naprawde ciezko jest mi znalezc wiecej informacji na temat ktory mnie interesuje... zreszta same wiecie ze czytanie 450  stron  jest dosyc ciezkie :D 


a wiec  chcialam sie zapytac  co tak w praktyce jecie dziewczynki albo jaadlyscie w pierwszej fazie??  no bo co z tych produktow dozwolonych tak w praktyce mozna zjesc na sniadanie czy kolacje bez jakis specjalnych udziwnien?? 
Raita, a co sadzisz o zwyklym ograniczaniu kalorii? Bo wlasnie mam zamiar na takim czyms jechac, az do uzyskania wymarzonego efektu  szczegoly w moim (chyba) przedostatnim wpisie w Pamietniku... moglabys zarzucic opinia?
Raita ale i tak ładnie chudniesz ... moze to przez to białko :)
buzka
Cześć Dziewczynki! Co u Was słychać? Jak idzie Wam dietkowanie? U mnie chwilowy zastój. Ale czekam, ze za chwilke się ruszy.
Na głownym wątku o South beach wrzuciłam przepis na pyszną rybkę, może skorzystacie?
Pozdarwiam cieplutko.
Pasek wagi
Witam Was kochane...
jako że od wczoraj jestem na II fazie to już do Was rzadziej zaglądam.
jednak  na pewno jeszcze tu do Was wrócę... podejrzewam, że szybciej niż się wydaje
A to dla tego, że w sobotę mamy wieczór panieński psiapsiułki... więc wiadomo, że troszkę nagrzeszę...
a 14 lutego jej wesele... więc znowu zboczę z torów...
ot moje plany na najbliższe 2-3 tygodnie.
jednak obiecuję, że grzeszyć będę delikatnie
katarzynkaFR


MŻ to również dobra dieta! może nie daje tak spektakularnych i szybkich efektów jak SB ale za to jest łatwa i przyjemna, jemy to , co lubimy tylko w mniejszych porcjach. Nie odczuwa się aż tak że jest się na diecie no a jo-jo jest bardzo rzadkie po takiej diecie (bo unikamy "napadów" na to, czego sobei odmawialiśmy, np weglowodanów na SB>... oraz dlatego ze sie chudnie wolniej )

Ja bym Ci jednak radziła połączyć MŻ z kilkoma zasadami SB oraz z liczeniem kalorii..
Nieraz moze się wydawać ze zjedlismy "ociupinkę" a po podliczeniu kalorii moze się to okazać naprawdę dużo za dużo...

A więc jedz to, na co masz ochote ale tylko do kolacji, tzn. śniadanie, obiad i przekaski jakie chcesz (oczywiscie liczac kalorie) a kolacje zjedz białkową

To tylko takie moje osobiste rady, oczywiście zrobisz jak beziesz uwazala 

Pasek wagi
paulina119a

Idziesz na wesele i zamierzasz nagrzeszyć tylko "troszkę"?..
coś mi się w to wierzyć nei chce 
CZekamy wiec na Twoj "come back" na I faze!
Pasek wagi
Raita
tak planuję... choć nie wiem jak to się skończy
życie weryfikuje różne sprawy...
W końcu psiapsiuła się chjata raz w życiu  

Wiesz, ciężko będzie sobie odmówić jedzenia weselnego...
choć na pewno nie tknę ew. marchewki i ziemniaków w różnej postaci...

* chajta - miało być oczywiście
Raita, dziekuje bardzo! :) wlasnie o takie rady mi chodzilo, dzieki:)

Milego dnia i dietkowania zycze!:)


powrót na 1 faze :) wracam z usmiechem na twarzy dzis :) pochwała szefa i kawka w gabinecie z góru firmy :P heh a te wszystkie stare baby w firmie tylko plotkuja ... taka młoda a awansowala a my tyle lat w firmie heh oczywiscie podejrzenia ale mam to gdzies :) wazne ze sie spisuje :) a szef jest stary i jego zona z nami tez pracuje, no coz ale stare baby paplaja byle paplac ... zaraz im wiecej roboty dam :P bo chyba sie nudza skoro maja czas plotkowac ;D wredna ja :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.