11 stycznia 2012, 07:25
Witam
Jestem od kliku dni na SB, to juz moje któres tam podejście. Niestety brak silnej woli zawodzil i robił swoje.
Szukma chcetnych zmotywowanych do wspolnego dzielenia się przepisami, radami, zwykłą życzliwością , a wtedy napewno nam sie uda.
- Dołączył: 2012-01-31
- Miasto: Międzyrzecz
- Liczba postów: 168
8 maja 2012, 08:21
Hej..powracam..mam nadzieję na dobre.. Moja waga wg mnie poskoczyła troche...chociaż niewidocznie zbyt..Przynaje nie udało mi się wytrwać, ale postanowiłam sprobować jeszcze raz od jutra....Znowu powinnam I faze zacząc i tak jak od nowa..?
- Dołączył: 2006-07-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1097
8 maja 2012, 14:37
jeśli miałaś dłuższa przerwę, myślę, że najlepiej zacząć od nowa ;) ale już na
dłużej! ja tu cały czas walczę
10 maja 2012, 03:04
Hej;)
miałam przerwę z laptopem, bo mi bateria padła calkowicie, coś strasznego, jaki człowiek jest od tego uzależniony;)
jak już zainstalowaliśmy nową, to było po prostu olążenie internetu, dopiero teraz się dopchałam;)
poza tym boli mnie ząb, a właściwie dziura po zębie, który zostałam zmuszona usunąć...jakiś zebodół mi się zrobił, rwie niemiłosiernie...
co u Was, bo tu tyliko ksiek walczy, gdzie reszta?
13 maja 2012, 21:16
Zaczynam od jutra! Dorzucam do tego 6 Weidera (1 dzień dzisiaj) i bieganie dwa-trzy razy w tygodniu. Mam nadzieję, że do wakacji dam radę schudnąć przynajmniej do 60 ;)
13 maja 2012, 21:58
lakeu napisał(a):
Zaczynam od jutra! Dorzucam do tego 6 Weidera (1 dzień dzisiaj) i bieganie dwa-trzy razy w tygodniu. Mam nadzieję, że do wakacji dam radę schudnąć przynajmniej do 60 ;)
oj, dość intensywnie. Miejmy nadzieje, że nie zemdlejesz ;-) ja jestem 4 dzień na SB i ledwo z łóżka rano wstaje :D
13 maja 2012, 22:08
mam takie pytanie do Was. Czytam poprzednie wpisy i niektóre z Was były już na SB, ale po pół roku zaczęły jeść słodkości itp. Czyli jak już będę w 3 fazie, czyli zdrowe odżywianie to nie mogę sięgnąć po kawałek tortu, pizzy na jakiś czas? :(
Edytowany przez m.ka92 13 maja 2012, 22:08
14 maja 2012, 16:32
Myślę, że dam radę, tym bardziej, że SB nie jest dla mnie w ogólnie restrykcyjna! Wcześniej jadłam dokładnie takie same rzeczy, oprócz tego, że kocham makarony. Ale to nie jest dla mnie ogromne poświęcenie :) Mdleć, to nie będę :D
- Dołączył: 2006-07-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1097
14 maja 2012, 21:29
3 faza to już normalne jedzonko ale w ograniczonych ilościach, w książce kucharskiej były nawet przepisy na jakiś torcik czy inne pyszności;) ale wszystko z umiarem;)
20 maja 2012, 18:02
Nie udało mi się... Przyjechała rodzina z Niemiec, więc tu torcik, tam serniczek i poszło... Teraz 1 fazę zaczynam od nowa i mam nadzieję, że będę w stanie przekonać mamę, że naprawdę nie chcę jeść makaronu!
22 maja 2012, 16:08
Dołączam do Was ;D
Już byłam 3 miesiące temu na SB, ale potem bardzo sie zaniedbałam i wróciło. Od jutra startuję