Temat: South Beach Turbo FAZA I

Kochana powiedz jak wytrzymujesz dietke ?

a w sumie całkiem dobrze:) ale to zasługa pewnie tego, że wcześniej byłam prawie 3 miesiące na dukanie:) więc mój organizm jest przyzwyczajony i nie ciągnie mnie już do węgli:P a wręcz obawiam się ich jedzenia:P no, ale pewnie dzięki temu, że tak długo dietuję na SB waga będzie wolno spadać:D ogólnie motywację mam wysoką:) ale chciałabym przekroczyć te cholerne 62 kg, bo tkwię na nich od miesiąca...:P a jak tam u Ciebie?:) kiedy będziesz się ważyć?:)

nie wiem wlasnie troszke sie boje, i waga cos sie zepsula mysle nad kupnej nowej tylko nie wiem jakiej ,ta byla na baterie i teraz sie zepsuła  a nie wiem czy sa te starsze wagi moze byla by lepsza?

ja mam taką starą wagę:) działa już wiele lat bez szwanku:P jedyny minus to taki, że nie pokazuje gramów:P na oko oceniam, że ważę np. 62.8 kg:P a czemu się boisz ważyć?:P

ze nie schudlam i wtedy strace caly zapal ,mam juz pare lat i tak lekko nie jest:(

ehhh....pomyśl sobie wtedy, że ja schudłam przez ostatnie dwa miesiące dokładnie dwa kilo:D ale się nie poddaję:) i dalej dążę do celu:) 

to chyba malo troche patrzac na to co jesz?

aga.kk zważyć się trzeba, ubytek wagi jest na pewno, nawet jeśli niewielki to zawsze jest motywacją do dalszej pracy na sobą 

mało:) ale to normalne, że organizm się buntuje:) moja normalna waga była w granicach 65-64..jak na dukanie byłam to z 72 do 64 zeszłam w miesiąc...potem niecały miesiąc stałam na 64 i nagle spadło do 62, a teraz znów stoję na 62:) ważne, że waga nie rośnie:) a to zawsze jakiś sukces:) 

odkryłam dziś cudowny zapychacz :)