13 marca 2011, 12:31
ile kalori powinnam zjesc i czy dzisiejszy jadlospis jest dobry ?? Sama juz nie wiem
śniadanie: 2 kromki chleba z ziarnami z szynka z piersi kurczaka (30g) + kilka plasterków ogorka zielonego i kilka kiszonego + herbata zielona bez cukru
2 śniadanie: kaszka manna z bananami z biedronki
Obiad: chińszczyzna, moja porcja to max 40g ryżu, 100g piersi z kuczaka gotowanej na kotce rosolowej, 200g mieszanki chinskiej i to jest z fixem do potraw chinskich robione jednak bez oliwy
Podwieczorek: Planuje jakies ciacho z cukierni, moze jakis ptys albo cos
Kolacja: 5 pierogów z truskawkami, tu bedzie jakies ok 300 kcal bo 9 to 422kcal + herbata
i chce zjesc jeszcze w miedzy czasie jakiegos owoca typu pomaranczko albo cos
dodam ze nie wypije dzisiaj zadnego soku tylko woda i te herbaty zielone
a i na codzieniem nie jem slodyczy ale dzisiaj taka ochote mam na ciacho... chce zdrowo przytyc :))
Moze cos zmienic ?? macie jakies propozycje?? cos zamienic cos dodac? Co na kolejne dni?
- Dołączył: 2006-08-24
- Miasto: Niebyt
- Liczba postów: 681
28 kwietnia 2011, 19:10
Wiem, tylko że rodzina wiele razy starała się o jej leczenie szpitalne ale już chyba 1000 wniosek odrzucał sąd więc nie ma sensu się bawić. Psychiatra jedynie zdiagnozował ją a teraz jak ktoś wchodzi obcy,to ona zamyka się w wc. Wiem,że muszę o siebie dbać,ojciec powiedział że mnie wozić już nie będzie 2 raz tyle km do szpitala,ale ja nie daję rady chyba pojdę do psychiatry się umówię no nie daję rady w tym domu, u mnie w domu jedzenie jest tabu-nie można mieć w pokoju talerzy ze "stojącym" jedzeniem :| chore to wszystko
28 kwietnia 2011, 19:15
a u mnie... ehh ... jem więcej ok. 2200 kcal dziennie. Problem jest taki ze wieczorami mam ochotę wszystko to zwrócić. Nie robie tego ! Walczę ze sobą, ale non stop o tym myślę. Jutro się zważę i zobaczę jak waga. Chce przytyć ale nie chce być mega gruba itd. Mam świadomość ze teraz wyglądam źle... jak wrak człowieka. widzę jak ludzie na mnie patrzą. Pewnie na ich miejscu sama bym się wystraszyła itd.
Jest ciężko, ale nikt nie mówił ze będzie z górki... przecież trzeba walczyć prawda ??
28 kwietnia 2011, 19:21
na mnie też się wszyscy patrzą;( jutro mam koniec roku i aż mi się cos robi jak pomyśle że musze ubrać spódniczke wiem ze jutro bede atrakcja dla wszystkich;(
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Apple Tree
- Liczba postów: 51635
28 kwietnia 2011, 19:28
Olik a robisz coś z tym, żeby to zmienić?
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 150
28 kwietnia 2011, 19:33
Agaisha a ostatnio ruszyla sie cos waga? :) Bo śledzac jadlospisy to stosujesz sie do rad i wgl, widac ze powoli do przodu :)
Ehdzisiaj spotkalam kol, ktorej nie widzialam jakis czas i wyjechala ze myslala ze jestem w szpitalu widząc moje ostatnie zdj dodane na fejsie kilka dni temu...
28 kwietnia 2011, 19:50
Nowa ostatnio moja waga stala mniej wiecej w miejscu. Odbilam sie od mojej najnizszej wagi, ale caly czas grozi mi szpital. Czasami watpie czy dam rade :(( moze popiszemy na fejsie ?
Olik musisz cos z tym zrobic ! niedlugo wakacje !
Edytowany przez Agashia 28 kwietnia 2011, 19:51
- Dołączył: 2011-03-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 372
28 kwietnia 2011, 20:32
> a u mnie... ehh ... jem więcej ok. 2200 kcal
> dziennie. Problem jest taki ze wieczorami
> mam ochotę wszystko to zwrócić. Nie robie tego
Tak wpadłam w bulimię... nie rób tego, proszę...
28 kwietnia 2011, 20:40
merci, nie możesz wyglądać normalnie, ważąc tak niewiele... -,- myślę, że za szybko Cię wypuścili z tego szpitala.
- Dołączył: 2006-08-24
- Miasto: Niebyt
- Liczba postów: 681
28 kwietnia 2011, 20:46
cóż, spróbuję zrobić fotki,aby wam pokazać i przy okazji spojrzycie na to na świeżo, tj. ocena kogoś z zewnątrz
- Dołączył: 2011-02-07
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 396
28 kwietnia 2011, 20:59
jej , ale się porozpisywałyście ;D.
moje menu dzisiaj mega słabe, jak tak dalej pojdzie to znow bede wazyc 40 kg..
nie mam motywacji, checi, rodzice przestali mnie pilnowac..