Temat: Dieta na przytycie

ile kalori powinnam zjesc i czy dzisiejszy jadlospis jest dobry ?? Sama juz nie wiem 
śniadanie: 2 kromki chleba z ziarnami z szynka z piersi kurczaka (30g) + kilka plasterków ogorka zielonego i kilka kiszonego + herbata zielona bez cukru
2 śniadanie: kaszka manna z bananami z biedronki
Obiad: chińszczyzna, moja porcja to max 40g ryżu, 100g piersi z kuczaka gotowanej na kotce rosolowej, 200g mieszanki chinskiej i to jest z fixem do potraw chinskich robione jednak bez oliwy
Podwieczorek: Planuje jakies ciacho z cukierni, moze jakis ptys albo cos 
Kolacja: 5 pierogów z truskawkami, tu bedzie jakies ok 300 kcal bo 9 to 422kcal + herbata 
i chce zjesc jeszcze w miedzy czasie jakiegos owoca typu pomaranczko albo cos
dodam ze nie wypije dzisiaj zadnego soku tylko woda i te herbaty zielone 
a i na codzieniem nie jem slodyczy ale dzisiaj taka ochote mam na ciacho... chce zdrowo przytyc :))

Moze cos zmienic ?? macie jakies propozycje?? cos zamienic cos dodac? Co na kolejne dni? 
ja jem 2100-2200 i tyję powiedzmy pół kilo tygodniowo. A siedzę w domu całe dnie, tylko 2x tyg 2h treningów.  Teraz chcę utyc jak najszybciej bo walczę o coś, a jak nie będzie wagi + 2kg do 20 ... powiem Ci że nawet na 1800 nie tyłam, więc myślę, że Tobie to też nie grozi ;)

taa, Cat.Lover... ja "tyłam" od końca maja. A waga poszła w górę dopiero pod koniec lipca. Oczywiście ciągle były autentyczne płacze, że utyję tak dużo przy 1800, a dopiero na >2000 ruszyło.
miki - 3plasterki pomidora-10 kcal
pomidora liczysz?życia ci nie szkoda?
no i uważam, że nie powinnaś ważyć! przyjąć , że bułka ma np. 160 kcal i tyle za nią zawsze liczyć. przyjąć za masło 70, tyle liczyć. ja tak robie np : p
to ważenie sprawia, że jeszcze bardziej schizujemy...

 
+ ja już nie wiem co robić ;c jem na prawdę dużo. ciężko mi, szczególnie, że moja mama czasem nawet zjada mniej.
a dziś patrzę 1 kg mniej : c muszę do szybko nadrobić, zanim ktokolwiek się dowie i nie wiem co mam robić ;<
jutro idę do kina być może z mamą. postaram się złamać i coś wziąć. choć to nie będzie łatwe.
a dziś się udało i zjadłam w kfc brazer twistera!
może musiałybyśmy jeść ponad 2000 na dzień narettka?
boże . Ja jem pewnie nie więcej jak z 1400 i tyję, i to czasem kilogram w dwa dni... :\ ja to mam przesrane
miki - sama nie wiem. mam takie dni, że jem ponad 2. np dziś tyle chyba zjem. i mam takie skoki, że tyle zjadam. czasem nawet pod 3 podchodziło. ale to takie wyskoki.

middle - ja bym tak chciała, uwierz...
mój dzisiejszy dzień:
ś - jedna kanapka z serkiem śmietankowym i pomidorem
druga kanapka z serkiem topionym śmietankowym i papryką
herbata
2ś - jogurt coś jak fantasia, ale z biedronki (158kcal) + 1 kromka z masłem , druga kromka z konfiturą malinową
przekąska - śliwka chińska (znajomy był w chinach i jakieś śliwki suszone chińskie przywiozł. była dziwna, jakaś słodka i suszona jakby, nie mam pojęcia ile miała kcal, pewnie sporo)
obiad - brazer twister w kfc
po obiedzie - jabłko
kolacja- 2 kanapki takie jak na śniadanie + jajko
2kolacja - orzechy, migdały, jabłko, kefir z konfiturą piątnica 200gram

czuję się jak świnia, ale wiem, ze muszę. nienawidzę tego :c
a wy co o tym sądzicie? (o jadłospisie)
Niedużo kalorii, max. 1800.
Więcej więcej więcej! Soki, słodkości jak lubisz, no i kanapki z masłem, serem, parówką... nie wiem co lubisz, ale na pewno musi być tego więcej lub kaloryczniej :)
1800? no co ty! 2 są na pewno...
jem kanapki z masłem zawsze, ale do sera topionego fu, nie pasuje : P
ja się czuję źle, jakbym zjadła 50932874 słoni ; <  boli mnie brzuch i chce mi się iść i to wszystko zwrócić. źle mi i mojej głowie. chce mi się płakać krzyczeć wyć: < boje się, że przytyję dosłownie tak jak chyba cat lover pisała , nie jestem pewna czy w tym wątku.że stanę na wadzę i zobaczę 30 kilo więcej. choć wiem, że to nie możliwe. ale wiem, że nie może być mniej ani nawet być tyle samo :(
jestem w jakiejś chorej spirali, będę tyć do wagi , którą znają rodzice, potem mi spadnie jak zwykle i tak pewnie w kółko :(
nie znoszę tego!
nakrętka - szczerze, to rzeczywiście jesz mało. Ja np. jem znacznie, znacznie więcej, więc nie muszisz mieć wyrzutów sumienia. Ja mam prawo przy Tobie czuć się jak świnia, ale spokojnie.
damy radę?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.