13 marca 2011, 12:31
ile kalori powinnam zjesc i czy dzisiejszy jadlospis jest dobry ?? Sama juz nie wiem
śniadanie: 2 kromki chleba z ziarnami z szynka z piersi kurczaka (30g) + kilka plasterków ogorka zielonego i kilka kiszonego + herbata zielona bez cukru
2 śniadanie: kaszka manna z bananami z biedronki
Obiad: chińszczyzna, moja porcja to max 40g ryżu, 100g piersi z kuczaka gotowanej na kotce rosolowej, 200g mieszanki chinskiej i to jest z fixem do potraw chinskich robione jednak bez oliwy
Podwieczorek: Planuje jakies ciacho z cukierni, moze jakis ptys albo cos
Kolacja: 5 pierogów z truskawkami, tu bedzie jakies ok 300 kcal bo 9 to 422kcal + herbata
i chce zjesc jeszcze w miedzy czasie jakiegos owoca typu pomaranczko albo cos
dodam ze nie wypije dzisiaj zadnego soku tylko woda i te herbaty zielone
a i na codzieniem nie jem slodyczy ale dzisiaj taka ochote mam na ciacho... chce zdrowo przytyc :))
Moze cos zmienic ?? macie jakies propozycje?? cos zamienic cos dodac? Co na kolejne dni?
8 lipca 2011, 11:17
wiem że jakbym chciała to mogłabym już byc zupełnie zdrowa
- Dołączył: 2010-05-12
- Miasto: Między Niebem A Ziemią
- Liczba postów: 4746
8 lipca 2011, 11:19
Wy jestescie wszystkie jebniete bez kitu..a ten wątek to jedna wielka porażka...Zero pomocy,tylko ciagłe przepychanki i ''radocha''ze ktos zjadl 5gr chleba wiecej!!!Załosneeeeeeeeeeeeeeee
Moderatorzy powinni zamknac ten wątek,bo to zbior chorych psychicznie dzieciaków...Te co chcialy z tego wyjsc juz tu dawno nie pisza,bo zajęły sie soba,a Wy tylko pierdolicie w kółko jedno i to samo!!A efektów zerooo!!
Olik a Ty dziewczyno ciesz sie kazda sekunda,bo na 100% bedzie tak,ze w pewnej chwili padniesz i juz wiecej oczu nie otworzysz.A koniec juz sie zbliza...lepiej obejrzyj sie za siebie,bo smierc Cie klepie po ramieniu.
Swoja droga powinni zakazac takich wpisów niepełnoletnim,a Was ubezwłasnowolnic i wyjebac na przymusowe leczenie!
Jeszcze nie słyszałam,zeby takie malolaty poradziły sobie same '' w swoim gronie chorych łepetynek'' wyjsc z tak powaznej choroby jaka jest anoreksja,wiec wyjazd stad jak chcecie byc zdrowe i błagac o pomoc rodziców i lekarzy!
Edytowany przez ..justine.. 8 lipca 2011, 11:23
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Koluszki
- Liczba postów: 2059
8 lipca 2011, 14:10
justine- bardzo jesteś miła, tryska kulturą osobistą.
i nie chcę nic mówić, ale sama masz niezłe schizy, więc nie wiem dlaczego tak łatwo przychodzi Ci krytyka.
zmieniasz swoje cele wagowe, boisz się stabilizacji - więc o co Ci chodzi?!
Anoreksja jest o tyle trudnym przypadkiem, że wiąże się z zaburzeniem
postrzegania swojego ciała, więc istotą tej choroby jest bardzo częste
niezdawanie sobie sprawy z problemu. Ważne jest, by wykazać wsparcie i
wyrozumiałość, starając się ukazać rozmiar zagrożenia a nie drzeć się i wyzywać.
może warto porozmawiać i namówić do działania, a nie bluzgać i obrażać.
Anoreksja nie jest jakimś kaprysem, a
przejawem wewnętrznego bólu, sposobem na poradzenie sobie z problemami –
często nieuświadomionymi, dlatego potrzebna jest wyrozumiałość, warto
jednak próbować drążyć temat.
wiem, że masz rację - taka prawda, że to jest choroba psychiczna - więc spokojnie podpisuje się, że jestem psychiczna - ale to wcale nie uprawnia Cię do jechania na mnie...
- Dołączył: 2009-03-29
- Miasto: -
- Liczba postów: 758
8 lipca 2011, 14:36
szkoda, że życie nie sprowadziło na Was poważniejszych problemów, niż tylko myślenie nad swoim "wewnętrznym bólem".
nie wiem, czy nie zauważyłyście, że początkowo wiele osób chciało pomóc i wspierać Was w leczeniu, ciągle w kółko pisały dobre rady, nakłaniały do zdrowego jedzenia, powtarzały raz po raz te same denne formułki, że np. od 1 dodatkowej łyżki jogurtu się nie tyje.
ale kiedy NIE DOCIERA i dziewczynki nadal z radością publikują dokumentację swojej powolnej agonii, oczekując współczucia i słodkich słówek wsparcia, to jedynym wyjściem jest leczenie farmakologiczne pod okiem psychiatrów i lekarzy w szpitalu.
8 lipca 2011, 14:46
hahaha dziewuchy kocham WasxD! A Dajabeuu to mnie rozbiła!xD.Świeta racja!. Jbc. jedziemy na pogrzeb Olik, i bedziemy sypać ciachami;D
- Dołączył: 2009-03-29
- Miasto: -
- Liczba postów: 758
8 lipca 2011, 16:04
no to akurat nie jest zabawne..
8 lipca 2011, 16:10
Tak, nie jest. Fakt.Ale, ona sama do tego prowadzi- do śmierci. To jej wybór.
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
8 lipca 2011, 16:39
to jest śmieszne! bo to co ona wyprawia to kurwa pojecie boskie przechodzi!
ale tak strasznie wkurwiaja mnie jej rodzice! no jak można nie zauważyć żywego trupa w domu?
nosz kur.................... czy wy to rozumiecie? przeciez oni ja moga ubezwlasnowolnic..
ona mysli ze jak bedzie wpierdalac ta bulke grahamke z margaryna light, serek wiejski light,
zupe na koncentracie zwana pomidorowka ale to chyba wodzionka z wody z odliczonymi
10 kluskami konieczne pelnoziarnistymi to przytyje, dzien w dzien to samo, a potem
pyta i jak widac poprawe? czego kurwa/? ja pytam czego! a inne jej odpisuja jaki
piekny jadlospis jak ona kurwa nic nie zmienila ;o no błagam was!
ten szkieletor powinien siedziec w kaftanie i powinni jej juz
dawno sądę jebnąć nosem albo prosto do
żołądka bo by jeszcze wypluwala jakos!
Edytowany przez Djabeuu 8 lipca 2011, 16:40
8 lipca 2011, 16:54
na podwieczorek zdecydowała się na big milk zapytała co ma zjeść powiedziałam weż chleb masło ser i jedz ale nie bo big milk...
- Dołączył: 2009-03-29
- Miasto: -
- Liczba postów: 758
8 lipca 2011, 16:55
ale po co tracić kasę z funduszu zdrowia, która może iść na leczenie osób, które (w przeciwieństwie do niej) chcą żyć i być zdrowe? wolny kraj, nikt nikogo na chama leczył nie będzie. a pieniądze w naszej służbie zdrowia przydadzą się na coś pożyteczniejszego.
tylko ten wątek i wszystkie te obrzydliwe żałosne pamiętniczki powinny być usuwane, bo one wzajemnie się nakręcają i wciągają w to kolejne osoby.