13 marca 2011, 12:31
ile kalori powinnam zjesc i czy dzisiejszy jadlospis jest dobry ?? Sama juz nie wiem
śniadanie: 2 kromki chleba z ziarnami z szynka z piersi kurczaka (30g) + kilka plasterków ogorka zielonego i kilka kiszonego + herbata zielona bez cukru
2 śniadanie: kaszka manna z bananami z biedronki
Obiad: chińszczyzna, moja porcja to max 40g ryżu, 100g piersi z kuczaka gotowanej na kotce rosolowej, 200g mieszanki chinskiej i to jest z fixem do potraw chinskich robione jednak bez oliwy
Podwieczorek: Planuje jakies ciacho z cukierni, moze jakis ptys albo cos
Kolacja: 5 pierogów z truskawkami, tu bedzie jakies ok 300 kcal bo 9 to 422kcal + herbata
i chce zjesc jeszcze w miedzy czasie jakiegos owoca typu pomaranczko albo cos
dodam ze nie wypije dzisiaj zadnego soku tylko woda i te herbaty zielone
a i na codzieniem nie jem slodyczy ale dzisiaj taka ochote mam na ciacho... chce zdrowo przytyc :))
Moze cos zmienic ?? macie jakies propozycje?? cos zamienic cos dodac? Co na kolejne dni?
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Napoli
- Liczba postów: 1073
20 czerwca 2011, 19:04
> middle - tak, tak, chwal się, że zjadłaś owoce -
> serio sukces -.-
już żałuję, że się wcinam do rozmowy, bo nie jestem na bieżąco, ale postawię jedno pytanie .. czy WY zdajecie sobie sprawę czym jest anoreksja (wnioskuję, że to poblem middle) ?
ja potrafiłam poryczeć się po zjedzeniu orzecha (jednego) w supermarkecie, a wciśnięcie suszonej figi między posiłki (jako "dojadanie", żeby w końcu zacząć przybierać na wadze) zajęło mi parę tygodni zanim się z tym oswoiłam
zupełnie rozumiem stwierdzenia, że to żałosne albo irytujące, ale jak nie wiecie co mądrego powiedzieć to zignorujcie to, bądźcie twarde i nie mówcie nic
- Dołączył: 2011-03-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 372
20 czerwca 2011, 19:35
oh, bayaderko tak, wiemy. miesiącami lezałam na to w psychiatryku ;] zamiast komentować poczytaj temat, tu jest kilka dziewczyn, które wiedzą co to za piekło.
ja nawet wiem co to bulimia.:f. jak ja kocham takie "doświadczone" "oh, ah" :f
Edytowany przez .Ronja. 20 czerwca 2011, 19:37
20 czerwca 2011, 20:20
samotna - to nie było do Ciebie:) tylko do sylwus.
bayaderka wiemy bo tez chorujemy!!!!!!!!! ale middle to calkiem inna sytuacja. probuje wzbudzic u kazdego litosc.
20 czerwca 2011, 20:37
co tam u Was dziasiaj? xd
- Dołączył: 2011-02-07
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 396
20 czerwca 2011, 20:41
em , middle nie chce walczyć z choroba, tylko bardziej sie w nią pogrąza - aktualnie jest na etapie zmniejszania sobie żołądka ;)).
Jutro mam bal, mam zamiar się najeść razem z innymi ;D.
a dzisiaj wpadła drożdżówa i grzesiek - wyrzuty trwały jedynie pol godziny ;D
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Biłgoraj
- Liczba postów: 161
20 czerwca 2011, 20:53
Ja nie mam problemu z niejedzeniem słodkiego, po prostu jak zaczynam to nie mogę skończyć dopóki brzuch nie będzie pełen ciast :p
Dzięki dziewczyny, moje usta przypominają bananka dzięki Wam :* Tylko jedna zła odpowiedź, ale myślę, że Ci przejdą te humorki, NieTaWiedzo :D
- Dołączył: 2011-03-18
- Miasto:
- Liczba postów: 455
20 czerwca 2011, 21:17
no i okej.
dam sobie radę i wyjdę z tego
20 czerwca 2011, 21:27
powiedzieć to nie wszystko;(
- Dołączył: 2011-03-18
- Miasto:
- Liczba postów: 455
20 czerwca 2011, 21:40
wiem. ale jak zmienić całe życie w jeden dzień i to tak nagle?
20 czerwca 2011, 21:48
nie da się ale każdego dnia trzeba wprowadząć coś nowego:) wyedy pomału bd zachodzić zmiany!:*