13 marca 2011, 12:31
ile kalori powinnam zjesc i czy dzisiejszy jadlospis jest dobry ?? Sama juz nie wiem
śniadanie: 2 kromki chleba z ziarnami z szynka z piersi kurczaka (30g) + kilka plasterków ogorka zielonego i kilka kiszonego + herbata zielona bez cukru
2 śniadanie: kaszka manna z bananami z biedronki
Obiad: chińszczyzna, moja porcja to max 40g ryżu, 100g piersi z kuczaka gotowanej na kotce rosolowej, 200g mieszanki chinskiej i to jest z fixem do potraw chinskich robione jednak bez oliwy
Podwieczorek: Planuje jakies ciacho z cukierni, moze jakis ptys albo cos
Kolacja: 5 pierogów z truskawkami, tu bedzie jakies ok 300 kcal bo 9 to 422kcal + herbata
i chce zjesc jeszcze w miedzy czasie jakiegos owoca typu pomaranczko albo cos
dodam ze nie wypije dzisiaj zadnego soku tylko woda i te herbaty zielone
a i na codzieniem nie jem slodyczy ale dzisiaj taka ochote mam na ciacho... chce zdrowo przytyc :))
Moze cos zmienic ?? macie jakies propozycje?? cos zamienic cos dodac? Co na kolejne dni?
23 marca 2011, 15:12
Oj ja od wczoraj jem tyle ze ehh :(( ale musze !
atrociraptor a zółtko poprostu ominelam ^^
olik123a wlasnie caly czas martwilam sie jak tam u Ciebie mam nadzieje ze jest dobrze!
Ja nie chce isc do szpitala, bo nie chce zawalic szkoly a moja waga caly czas nie przekracza 40. raz jest troche wiecej na wadze a raz mnie i nie moge dac rady przekroczyc tej 40 :(
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Apple Tree
- Liczba postów: 51635
23 marca 2011, 15:18
dasz radę Agashia, widać, że się starasz i chcesz być zdrowa:*
kurde, boję się trochę tego szpitala. nigdy nie byłam w szpitalu. wiem, że to dla mojego dobra, ale nikt chyba nie lubi szpitali. jakoś nie kojarzą mi sięz czymś przyjemnym. no ale trudno. sama sobie nie radzę, więc muszę tak iść. mam tylko nadzieję, że po tygodniu będę już w domu. chociaż z drugiej strony tak się zastanawiam, że przecież przez tydzień nie dam rady nie wiadomo ile przytyć. a w tej chwili wagę mam niską... nie chciałąbym tam być dłużej. może będę musiała chodzić co jakiś czas na jakieś kontrole czy coś.
23 marca 2011, 15:45
Jablkowa lepiej jak tam pojdziesz, tyle wytrzymasz. A to Ci moze wyjsc tylko na zdrowie ! nie boj sie, my Cie wspieramy i jestesmy z Toba. Gdy beda brali do badania krew czy cos, zacisnij zabki i mów sobie "jestem silna, dam rade! " bo przeciez nie pozwolimi wygrac chorobie .
Ja tez sie boje ze mnie skieruja do szpitala :( ehh... czasami mam juz totalnie dosyc i ochote sie poddac :((
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Apple Tree
- Liczba postów: 51635
23 marca 2011, 15:51
ja w sumie żadnego skierowania nie dostałam. moja pani psycholog rozmawiała z moją mamą i powiedziała jej, że powinnam pójść do szpitala, a później zająć się terapią u psychologa, jak już mi trochę waga urośnie. no i moja mama zadzwoniła do swojej koleżanki, która jest zastępcą ordynatora w szpitalu i się spytała, czy mogłaby mnei przyjąć na oddział internistyczny, bo do psychiatryka mnie nie chciała dać. i ta koleżanka się zgodziła. mam przyjechać w sobotę ok 12, kiedy będzie akurat w szpitalu. ja tej pani nawet nie znam, ale podobno bardzo miła kobieta i się mną dobrze zajmie. tylko trochę się boję:( wiadomo, że wołałabym sobie być w domu. no ale jakoś muszę sobie poradzić.
23 marca 2011, 15:55
ale jak w domciu sama nie dajesz rady przytyc to musza Ci pomoc. Ostatnio slyszalam o dzieczynie ktora takze byla chora i wazac ponad 40 kg dostala zapasci w nocy :(( ... a wiec sama widzisz trzeba walczyc bo to co podaja media o tej chorobie to jednak nie sa zarty ani zastraszanie
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Apple Tree
- Liczba postów: 51635
23 marca 2011, 16:09
Isabell Caro też zmarła niedawno na anoreksje ważąc chyba 43kg, także wiem, że moja waga zagraża życiu. dlatego też idę do tego szpitala. chociaż pewnie jakbym się postawiła, to bym nie poszła. bo pełnoletnia jestem, także jakbym nie wyraziła zgody to pewnie bym została w domu. ale wolę się nie kłócić. mam bmi nieco poniżej 15, więc pewnie mogliby rodzice wystąpić o ubeswłasnowolnienei mnie, wieć i tak bym tam poszła.
nie wiem tylko co się robi w takim szpitalu za bardzo, bo nigdy nie byłam. dziewczyny już trochę mi opisały, za co bardzo Wam dziękuję:* wiadomo, że każdy szpital jest inny i w każdym mogą inaczej traktować pacjentów. wezmę sobie jakieś książki, gazety itp. bo trochę nudno by mi było tak tylko leżeć przez tydzień w łóżku...
23 marca 2011, 16:12
dobrze ze masz swiadomosc, to juz jest sukcesz. i chec wyzdrowienia rowniez. I teraz byle do przodu! :)) A jakos wytrzymiesz tam, pewnie jeszcze odwiedzinki beda !! :)) Niestety jak mnie skieruja to odrazu do psychiatryka ;// wiec musze jesc !
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Apple Tree
- Liczba postów: 51635
23 marca 2011, 19:29
Agashia a jakie masz bmi? jak powyżej 15 to raczej Ciebie nie powinni skierować, chyba, że zagraża coś Twojemu życiu lub zdrowiu. w ogóle jak u Ciebie z jedzeniem? tyjesz coś?
23 marca 2011, 19:55
kurcze dlaczego ja schudłam przeciez zwiększyłam jedzenie?;(
- Dołączył: 2010-04-12
- Miasto:
- Liczba postów: 1360
23 marca 2011, 20:11
Skoro jesz dietetycznie, nie dziw się że schudłaś.
Margaryna zamiast masła, jedna grahamka na śniadanie?! twaróg chudy, deserek hipp!!???...
I wyobrażam sobię krem z brokułów na wodzie i brokułach... i tilapie z teflonu... placuszki z tefllonu, na jogurciez połowy jablka, pewnie mikroskopijne...
I ty mówisz tu że chcesz przytyć ? spójrz na to co napisałaś.
Nie oszukuj się.
Olik, wiesz twoje życie twoja zabawa, ale poważnie mówię, zlituj sie nad swoją matką i ojcem.
Przecież oni istny terror z tobą i zagubienie muszą przechodzić, strasznie im współczuję.
Edytowany przez OpuncjaWBluszczu. 23 marca 2011, 20:19