Temat: Catering dietetyczny?

Nie mam czasu na samodzielne gotowanie, czy któraś z Was korzystała z kateringu dietetycznego? Zastanawiam się czy to nie byłaby dla mnie dobra opcja. W pośpiechu dnia człowiek je byle co, a to nie wpływa korzystnie ani na wagę ani na zdrowie, co sądzicie?

Ja korzystam, akurat nie dietwtycznego, tylko wegańskiego. Dla mnie to dobra opcja

Pasek wagi

1000 kalorii na pewno nie bierz. gdybys nawet tylko lezala i oddychala cały dzień to twoje organy (!!!!) potrzebuja ok. 1200 kalorii. A domyslam sie, ze jednak sie poruszasz. Weż 1500. Ładnie schudniesz, a nie bedziesz sie głodzic.Zbyt malo kalorii = szybkie jojo

Pasek wagi

Zasadniczo, te cateringi są do dupy :)

Swego czasu pracowałam w takim cateringu - dopóki nie zaczęłam tez myślałam, że są ok.

Myślicie, że ktoś liczy te wartości kaloryczne? Dajcie spokój, przecież na kuchni jest 5 osób, a mają po 600 zamówień na kolejny dzień. Poza tym ostatecznie i tak liczy się to, żeby było smaczne, a smaczne jest wtedy gdy ma dużo soli (to przy daniach głównych), lub dużo cukru (o tak, kilogramy leciały) Nie mówiąc juz o higienie pracy - dużo posiłków jest robionych rękoma (bo tak szybciej) np, gdy jest jakaś sałatka to wszystko jest mieszane rękoma po łokcie w 50l garnku, w dodatku w międzyczasie podjadane najczęściej przez pracownika. A ważone? są różne pudełka i wazy się na "oko", tak, żeby porcje były mniej więcej równe, gdyby np. jakieś małżeństwo sobie to zamawiało. Makroskładniki też wołają o pomste do nieba, bo często te diety ustawia jakiś praktykant dietetyki :D 

Seall napisał(a):

Zasadniczo, te cateringi są do dupy :)Swego czasu pracowałam w takim cateringu - dopóki nie zaczęłam tez myślałam, że są ok.Myślicie, że ktoś liczy te wartości kaloryczne? Dajcie spokój, przecież na kuchni jest 5 osób, a mają po 600 zamówień na kolejny dzień. Poza tym ostatecznie i tak liczy się to, żeby było smaczne, a smaczne jest wtedy gdy ma dużo soli (to przy daniach głównych), lub dużo cukru (o tak, kilogramy leciały) Nie mówiąc juz o higienie pracy - dużo posiłków jest robionych rękoma (bo tak szybciej) np, gdy jest jakaś sałatka to wszystko jest mieszane rękoma po łokcie w 50l garnku, w dodatku w międzyczasie podjadane najczęściej przez pracownika. A ważone? są różne pudełka i wazy się na "oko", tak, żeby porcje były mniej więcej równe, gdyby np. jakieś małżeństwo sobie to zamawiało. Makroskładniki też wołają o pomste do nieba, bo często te diety ustawia jakiś praktykant dietetyki :D 

jejku wiadomo, że kalorie nie sa liczone na styk, ale w zyciu tez sie tak nie robi. po prostu sa wieksze i mniejsze porcjje.  A tak w ogóle pracowałaś w jednym cateringu, tak? wiec nie wiem, czy mozesz tak wypowiadac sie o wszystkich

Pasek wagi

Seall napisał(a):

Zasadniczo, te cateringi są do dupy :)Swego czasu pracowałam w takim cateringu - dopóki nie zaczęłam tez myślałam, że są ok.Myślicie, że ktoś liczy te wartości kaloryczne? Dajcie spokój, przecież na kuchni jest 5 osób, a mają po 600 zamówień na kolejny dzień. Poza tym ostatecznie i tak liczy się to, żeby było smaczne, a smaczne jest wtedy gdy ma dużo soli (to przy daniach głównych), lub dużo cukru (o tak, kilogramy leciały) Nie mówiąc juz o higienie pracy - dużo posiłków jest robionych rękoma (bo tak szybciej) np, gdy jest jakaś sałatka to wszystko jest mieszane rękoma po łokcie w 50l garnku, w dodatku w międzyczasie podjadane najczęściej przez pracownika. A ważone? są różne pudełka i wazy się na "oko", tak, żeby porcje były mniej więcej równe, gdyby np. jakieś małżeństwo sobie to zamawiało. Makroskładniki też wołają o pomste do nieba, bo często te diety ustawia jakiś praktykant dietetyki :D 

pewnie tak, ale też zależy gdzie ;) do mojej wiochy dociera tylko 1 firma, więc nie miałam za dużego wyboru. jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że jednym z dietetyków, którzy pracują dla tej firmy, jest mąż mojej koleżanki z liceum :) popytałam co i jak i byłam zadowolona z odpowiedzi. za dużo soli? matko, gdy miałam opcję mięsną to prawie zawsze musiałam sobie dosalać ;) właśnie zjadam budyń jaglany i jedyne co czuję, to zmiksowany banan ;) 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.