Temat: Jaką dietę wybrać?

Witam. Zaczęłam stosować A6W a dokładnie to jestem na 9 dniu, jak na razie efektów nie widzę. Robię też 10 brzuszków oraz przysiadów, bo na więcej nie mam sił. Od czasu do czasu stosuję też pas 'Vibroaction' na godzinę lub pół. Postanowiłam zastosować jakąś dietę problem w tym, że nie wiem jaką. Rozmyślam nad 'owocową', ale nie jestem w pełni przekonana. Macie może jakieś skuteczne diety? Zależy mi na zrzuceniu 10 kg w 2 miesiące może nawet dłużej. Najbardziej mam problem z brzuchem i to jego chcę najszybciej spalić. Zamierzałam zacząć biegać, ale niestety nie ma jak ponieważ jest mnóstwo śniegu itp. Proszę o pomoc!
Nie zastanawiaj się nad żadną dietą ,,cud'' tylko np zacznij liczyć kcal, jeśli to Twoja pierwsza próba odchudzania proponuję jeść jakieś 1400-1500 kcal dziennie, zachowując równe odstepy między posiłkami, śniadanie jedz zaraz po wstaniu z łóżka a kolację na 3-4godziny przed snem. Jeśli chodzi o wyszczuplanie boczków proponuję hula hop, a jeśli chodzi o dolne partie ciała rower, steper, orbitrek...+rozciąganie oczywiście.
Pasek wagi
Aha i jeśli chodzi o 10 kg w 2 miesiące- nie przesadzaj z prędkością odchudzania. Wystarczy jak schudniesz 0,5-1kg na tydzień a będzie trwały efekt. Poza tym masz dopiero 15 lat więc jeszcze pewnie rośniesz więc nie ma co szaleć z dietą.
Pasek wagi
Myślę że najlepszą dietą będzie MŻ ja pierwszy miesiąc schudłam 6kg w styczniu a do tej pory 3kg więc myślę że do 4 dobije nie odmawiałam sobie niczego i nie odmawiam jadam makarony ciemne pieczywo ryż tylko brązowe owoce jedynie czego nie jem i nie jadłam to słodycze nie jem po 17-18 i w miarę sporo ćwiczę ;) Myślę że też dasz radę A owocowej nie polecam byłam na niej 3 dni faktycznie oczyszczała i kg leciały ale po tych 3 dniach byłam wykończona nie miałam na nic siły kręciło mi się w głowie.
Nie stosuj żadnej "diety" po prostu zdrowo się odżywiaj i licz kalorie tak jak pisze Pixi, tylko wiesz, tak mniej więcej, nie licz każdego liścia sałaty i łyżeczki cynamonu Po 18 spokojnie możesz a nawet powinnaś zjeść kolacje, jeśli chodzisz spać po 21. A ćwiczyć możesz w domu, jest dużo fajnych filmików w necie. Dasz radę
Tak jak piszą poprzedniczki. Nie stosuj żadnych diet cud, typu owocowe, Dukana, czy wiosenne - zaszkodzisz sobie.
Możesz liczyć kalorie, ale jeśli to dla ciebie będzie żmudne, to po prostu MŻ (mniej żreć)  Po tych różnych dietach cud, idzie zżucic kilogramy, ale potem łatwo pojawia się efekt jojo, kompulsy- czyli napad na jedzenie, słodycze, na wszystko, bardzo ciężko to pokonać. Wiec odchudzaj się z głową.
Nie wiem co teraz jesz, ale kilka podstawowych porad: najlepiej 5 posiłków dziennie, kolacja tak 3-4 godz przed snem, ( ja jem między 19-20 godz). Dużo owoców, warzyw. Zmień jasny chleb na ciemne pieczywo, nie pij gazowanych napoi, lepiej woda mineralna i herbatki (nie przeczyszczające, tylko różne owocowe, zielone, czarne itp.) Ja też przestałam słodzić Herbatę ;) Do obiadu, ziemniaki też, ale kasza, ryż, pełnoziarniste makarony!. Oczywiscie ograniczyć słodycze, nie koniecznie żeby już nigdy ich nie jeśc, czasem można sobie na batonika pozwolić(to nikogo nie zabije) ale nie codziennie.
Schudniesz na pewno, ogranicz tylko porcje, ale z głową.

Bardzo dobrze że już ćwiczysz, bo to podstawa. Zacznij biegać świetna sprawa, wejdź sobie na forum w dział o bieganiu, i poczytaj, jest dobre na wszystko ;)

Powodzenia.
Pasek wagi
Według mnie by faktycznie otrzymać pożądane efekty trzeba nie tylko ćwiczyć, rozsądna dieta jest wskazana. Wiem to z własnych prób i doświadczeń. Oczywiście lepiej nie próbować różnych ogólnodostępnych diet,  wg mnie jest to ryzykowne posuniecie. Dobrze jest poradzić się specjalisty, który indywidualnie dobierze odpowiedni program. Na przykład coś takiego jak odchudzanie z dietą metaboliczną jest całkiem sensowne -> http://vimed.pl/dieta/   Na podstawie genotypu ustalają co powinno się jeść. W miarę rozsądne.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.