Temat: Czy jem za duzo tłuszczu?

Postanowiłam mądrzej sie odchudzic, gdyz po ciązy jestem co tu dużo mówić bardzo gruba. W każdym razie postanowiłam obliczyc moje ppm cpm itd. Moja CPM to 2368 kcal a dieta od kilku dni ma max 1750 kcal, tyle staram sie jadać. Na pewnej stronie wyliczono mi również odpowiedni rozkład bwt i tak tłusczu mam jadac 20-30 % białka 10-35 % i wegli 45-60% . no i okazuje sie,że cięzko mi wyrobic sie z tłuszczem tzn zjadam zazwyczaj 31-36 % z tymże to tłuszcz zazwyczaj pochodzenia roslinnego - orzechy , oliwa itd. w zwiazku z tym mam pytanie, czy jeżeli bedę zachowywac odpowiedni limit kalorii a tłuszczu bedzie za dużo to nie schudnę?

moim zdaniem jeśli obcinasz kalorie z węglowodanów na rzecz tłuszczów - to jest OK. 

30% tłuszczu jest ok. Bardziej bym się martwiła proporcją omega 6 do omega 3, jeśli czerpiesz go głównie z roślin.

U mnie za dużo węgli blokuje chudnięcie, tłuszczu musze pochłonąć ze 170g (zimą więcej) żeby zatrzymać wagę, jeśli pilnuję węgla.

ifive napisał(a):

U mnie za dużo węgli blokuje chudnięcie, tłuszczu musze pochłonąć ze 170g (zimą więcej) żeby zatrzymać wagę, jeśli pilnuję węgla.
No np moje dzisiejsze menu to 1668 kcal 78 g białka 204 g wegli i 72 g tłuszczu.

jurysdykcja napisał(a):

30% tłuszczu jest ok. Bardziej bym się martwiła proporcją omega 6 do omega 3, jeśli czerpiesz go głównie z roślin.
A mozesz wyjasnić? Bo kiepsko sie orientuje w tym temacie:(

http://www.tlustezycie.pl/2013/10/tuszcze-dobre-i-ze-potrzebne-i-zbedne.html

Przy kaloryczności 1700 będziesz chudnąć tak czy tak. Tłuszcz ładnie hamuje apetyt, ale jednak przy wysokim weglu nie przekraczałabym w proporcji B:T 1:1. 

Przy kaloryczności 1700 będziesz chudnąć tak czy tak. Tłuszcz ładnie hamuje apetyt, ale jednak przy wysokim weglu nie przekraczałabym w proporcji B:T 1:1. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.