© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 kwietnia 2015, 22:22
No właśnie, czy 2 bułki pełnoziarniste z szynką i ogórkiem/pomidorem/ppapryką to dobra opcja? Jestem poza domem od 7 do 16.30, więc rozdzielam je na 4 równe porcje co ok. 2 godziny. :)
20 kwietnia 2015, 22:28
zawsze możesz dodać jakieś warzywa czy owoce, albo dla różnorodności zamiast bułki to jogurt naturalny/grecki/kefir/maślanka+jakieś owoce, w domu możesz przygotować też sałatke i zabrać ze sobą :D
20 kwietnia 2015, 22:44
Urozmaić sobie, kanapki moga byc tez z kurczakiem, łososiem, tuńczykiem, pastą jajeczno-tuńczykową, polecam awokado... :)
20 kwietnia 2015, 23:15
No no :D Koleżanki i koledzy ze szkoły na pewno jej pięknie podziękują, jak przyniesie kanapkę z rybą do szkoły :D Ja zawsze uciekałam od ludzi, którzy mieli takie kanapki, bo to najzwyczajniej strasznie roznosi niemiłe zapachy...
21 kwietnia 2015, 01:16
trochę głupio tak pół bułki co 2 godziny... lepiej zjedz całą bułę co 3 godziny
21 kwietnia 2015, 06:26
Rano przed wyjściem jem płatki z owocem i jogurtem greckim. A na obiad, czyli koło 16.30 to, co Mama zrobi. Nie opycham się Bóg wie ile, jem mniej. A gdy są ziemniaki, to wybieram ryż czy kaszę. :)
Moje pory jedzenia to kolo 7, przed 9, 10.30, 12.30, 14.20, 16.30. Musialam dostosować się do dzwonków.
Wiem, ze to glupio zabrzmi, ale nie chciałabym w szkole afiszowac się z moją "dietą", jestem w klasie gdzie niektore osoby sa mega wredne... No i chude. Powolutku jakos udaje mi sie cos zgubic. Chcialam tylko sie poradzic, czy to, co jem nie wplynie na wzrost wagi. :)
Dziekuje bardzo odpowiedzi!:)
26 kwietnia 2015, 11:32
nie martw się, wszędzie są takie osoby:)
