- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 listopada 2014, 20:55
Na wstępie piszę iż nie zamierzam tego próbować (więc prosiłabym o żadne negatywne komentarze kierowane w moją stronę :)), lecz chcę się dowiedzieć czy jeśli osoba jest już zmuszona do stosowania takiej niskiej kaloryczności to bezpiecznie dla niej będzie stosować ją przez 3 dni? Czy będą wówczas jakieś efekty, skutki negatywne jeśli w następnych dniach zwiększy kaloryczność do 900 lub 1000?
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :>
23 listopada 2014, 21:00
Przez tak krótki czas to wydaje mi się, że nic nie grozi, prócz ewentualnych wzdęć po powrocie do pełnowymiarowego żywienia.
23 listopada 2014, 21:01
Negatywne konsekwencje będą takie, że ta osoba po tych trzech dniach rzuci się na jedzenie z wysokim prawdopodobieństwem. :) Metabolizm nie zwolni po tych 3 dniach jeśli o to pytasz. ale jeśli potem przejdzie na te 900 czy 1000 kcal i będzie uważała, że tak jest fajnie, to po pewnym czasie pożegna się ze sprawną przemianą materii, wszelkimi mięśniami, okresem i zdrowiem a potem długo będzie walczyć o odzyskanie tego wszystkiego.
Edytowany przez mrruczek 23 listopada 2014, 21:02
23 listopada 2014, 21:03
3 dni na takiej kaloryczności nic nie zmienią ....po za obsesyjnymi myślami o jedzeniu w zdrowiu też nie narobi szkód bo nie zdąży...reasumując taka kaloryczność nie ma sensu nawet przez 3 dni.
23 listopada 2014, 21:03
przez 3 dni nie powinno zaszkodzic o ile osoba nie ma zadnych problemow zdrowotnych. na dluzsza mete taka "dieta" nei jest jednak najlepszym rozwiazaniem, bo to po prostu glodowka ..
23 listopada 2014, 21:19
ja co jakiś czas robie sobie taką głodówke max 5 dni. 3-4 razy w roku. okolo 600 kcal jem. zupa warzywna i tylko zupa cały wielki garnek. oczyszcza mi to jelita bo dużo błonnika i czuje się ogólnie lepiej na brzuchu przede wszystkim. jak po 3 dniach jest juz ok to pasuje :). i pozniej jem znowu normalnie, nie mam zadnych napadow po niej.
23 listopada 2014, 21:43
ja ostatnio podczas grypy jadłam jeszcze mniej, bo nie miałam w ogóle ochoty. nic się nie stało