Temat: Dieta bigosowa

Dziewczyny co sądzicie o tej diecie? (swiety), a może któraś z was już na niej była? Polega ona na jedzeniu bigosu plus jednego innego posiłku w ciągu dnia. Dzisiaj na nią przechodzę, więc chętnie poznałabym wasze opinie- właśnie ugotowałam 6 litrów tego cudownego dania (puchar)

Pasek wagi

Wiadomo, co kto lubi- ale ja lubię eksperymentować z dietami :). Byłam już na jogurtówce, chałwówce i diecie marchewkowej, to pomyślałam sobie czemu nie spróbować z bigosem? Naprawdę żadna z was nie miała dotychczas styczności z tą dietą? 

Pasek wagi

No skoro tak tą dietę odradzacie to co ja zrobię z 6 litrami bigosu? :(

Pasek wagi

No to masz hardkorowe hobby, naprawdę. Nie zazdroszczę. Aż ciekawa jestem jakie były efekty tych monodiet i czy trwałe...

P.S Zrób bigos party;)

bodyroxx napisał(a):

No to masz hardkorowe hobby, naprawdę. Nie zazdroszczę. Aż ciekawa jestem jakie były efekty tych monodiet i czy trwałe...P.S Zrób bigos party;)

Jak na razie udało mi się z powodzeniem zrzucić 10 kg :)- z wszystkich diet, które wymieniłam z ręką na sercu mogę zarekomendować marchewkową. A z tym bigos party... cóż, ewentualnie pół zamrożę, a pół będę serwować przez najbliższy tydzień domownikom :). Innej opcji nie widzę.

Pasek wagi

Bigosu nigdy za wiele :D

yuukai napisał(a):

Bigosu nigdy za wiele 

No nareszcie jakiś głos rozsądku się w tym wątku pojawił :P. Może spróbujemy wspólnie zgubić nasze kilogramy z bigosem? :)

Pasek wagi

Obawiam się, że nie mogłabym się powstrzymać i w moim przypadku nie byłaby to dieta redukcyjna :D

Słuchaj może to dziwnie zabrzmi, ale gdzieś czytałam, że bigos zjadany w nadmiernych ilościach nie ma właściwości tuczących! Wszystko rozchodzi się o jakiś tajemniczy składnik, który jest wydzielany przez kapustę w trakcie przygotowywania bigosu- trzeba tylko znać odpowiedni przepis i zrobić krok po kroku, bodajże dodaje się jeszcze szczyptę kurkumy i białego pieprzu. Nie jestem pewna czy to na 100% prawda, bo w końcu ponoć tylko woda nie ma kcal ;(, ale nie zaszkodzi spróbować (dziewczyna)

Pasek wagi

 

Nie cierpię bigosu, a sama dieta wydaje mi się idiotyczna, ale inna rzecz mnie zastanawia w kontekście monodiet. Raczej nie miewam takich pomysłów (z wyjątkiem czasów kiedy przez dwa tygodnie jadłam, nomen omen, zupkę Kwaśniewskiego :D), ale zastanawiam się jakie skutki miałoby ich chociaż częściowe zastosowanie. Czasem mam tak, że mam jakąś makabryczną ochotę na owoce i mogłabym nic innego nie jeść - rano banan i jabłko z cynamonem, potem kilogram truskawek, grejpfrut, znów jabłka, brzoskwinie, znów truskawki i jak widzę coś nie-owocowego to mnie odrzuca. Na ogół staram się myśleć racjonalnie, zjeść sobie dwa owoce i normalne posiłki, ale czasem jest ciężko. Już przewałkowałam wszystkie pomysły, nie jestem odwodniona - wręcz za dużo piję, nie obcinam jakoś drastycznie węgli etc. Zastanawiam się, czy gdybym przez np. trzy dni jadła tylko owoce (żeby mi obrzydły na jakiś czas i żeby mieć z nimi spokój :P ) to bardzo źle się to odbije na zdrowiu i na wadze? (jadłabym w jakiś normalnych granicach kalorii).

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.