- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 czerwca 2014, 14:30
Dziewczyny co sądzicie o tej diecie? , a może któraś z was już na niej była? Polega ona na jedzeniu bigosu plus jednego innego posiłku w ciągu dnia. Dzisiaj na nią przechodzę, więc chętnie poznałabym wasze opinie- właśnie ugotowałam 6 litrów tego cudownego dania
16 czerwca 2014, 15:07
Wiadomo, co kto lubi- ale ja lubię eksperymentować z dietami :). Byłam już na jogurtówce, chałwówce i diecie marchewkowej, to pomyślałam sobie czemu nie spróbować z bigosem? Naprawdę żadna z was nie miała dotychczas styczności z tą dietą?
16 czerwca 2014, 15:27
No to masz hardkorowe hobby, naprawdę. Nie zazdroszczę. Aż ciekawa jestem jakie były efekty tych monodiet i czy trwałe...
P.S Zrób bigos party;)
16 czerwca 2014, 15:31
No to masz hardkorowe hobby, naprawdę. Nie zazdroszczę. Aż ciekawa jestem jakie były efekty tych monodiet i czy trwałe...P.S Zrób bigos party;)
Jak na razie udało mi się z powodzeniem zrzucić 10 kg :)- z wszystkich diet, które wymieniłam z ręką na sercu mogę zarekomendować marchewkową. A z tym bigos party... cóż, ewentualnie pół zamrożę, a pół będę serwować przez najbliższy tydzień domownikom :). Innej opcji nie widzę.
16 czerwca 2014, 20:42
Bigosu nigdy za wiele
16 czerwca 2014, 20:45
Bigosu nigdy za wiele
No nareszcie jakiś głos rozsądku się w tym wątku pojawił :P. Może spróbujemy wspólnie zgubić nasze kilogramy z bigosem? :)
16 czerwca 2014, 21:25
Obawiam się, że nie mogłabym się powstrzymać i w moim przypadku nie byłaby to dieta redukcyjna
16 czerwca 2014, 21:29
Słuchaj może to dziwnie zabrzmi, ale gdzieś czytałam, że bigos zjadany w nadmiernych ilościach nie ma właściwości tuczących! Wszystko rozchodzi się o jakiś tajemniczy składnik, który jest wydzielany przez kapustę w trakcie przygotowywania bigosu- trzeba tylko znać odpowiedni przepis i zrobić krok po kroku, bodajże dodaje się jeszcze szczyptę kurkumy i białego pieprzu. Nie jestem pewna czy to na 100% prawda, bo w końcu ponoć tylko woda nie ma kcal , ale nie zaszkodzi spróbować
16 czerwca 2014, 21:48
16 czerwca 2014, 22:16
Nie cierpię bigosu, a sama dieta wydaje mi się idiotyczna, ale inna rzecz mnie zastanawia w kontekście monodiet. Raczej nie miewam takich pomysłów (z wyjątkiem czasów kiedy przez dwa tygodnie jadłam, nomen omen, zupkę Kwaśniewskiego ), ale zastanawiam się jakie skutki miałoby ich chociaż częściowe zastosowanie. Czasem mam tak, że mam jakąś makabryczną ochotę na owoce i mogłabym nic innego nie jeść - rano banan i jabłko z cynamonem, potem kilogram truskawek, grejpfrut, znów jabłka, brzoskwinie, znów truskawki i jak widzę coś nie-owocowego to mnie odrzuca. Na ogół staram się myśleć racjonalnie, zjeść sobie dwa owoce i normalne posiłki, ale czasem jest ciężko. Już przewałkowałam wszystkie pomysły, nie jestem odwodniona - wręcz za dużo piję, nie obcinam jakoś drastycznie węgli etc. Zastanawiam się, czy gdybym przez np. trzy dni jadła tylko owoce (żeby mi obrzydły na jakiś czas i żeby mieć z nimi spokój :P ) to bardzo źle się to odbije na zdrowiu i na wadze? (jadłabym w jakiś normalnych granicach kalorii).