- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 kwietnia 2014, 10:07
Hej!
Mam pytanie... czy ktoś stosował, lub zna kogoś kto stosował dietę 3d chili? Wiecie coś może o efektach??
24 kwietnia 2014, 10:10
Nie znam tej diety, ale przestrzegam przed kazda regorystyczna dieta, która nakazuje pozbycia sie wiekszosci produktów. Lepiej jeść mniej 5 razy dziennie. To najzdrowsze i naprawde działa! Póxniej nie rzucamy sie na jedzenie jakbysmy rok nie jadli i nie ma efektu jojo!
24 kwietnia 2014, 10:15
ja przez nia przeszlam.
Debilizm.
24 kwietnia 2014, 10:16
Może te filmiki coś pomogą... :-)
24 kwietnia 2014, 14:34
ja ją znam, i muszę powiedzieć, że to jedna z rozsądniejszych diet.
jakby nie patrzeć, to jest to takie zmodyfikowane MŻ. ciemny makaron zamiast białego, ciemny chleb, dużo przypraw takich jak pieprz, cynamon, chili, 5 posiłków. porcje naprawdę spore.
mimo wszystko ja chyba wolę sobie samemu "nakazywać" co jeść, ale pamiętam o zasadach tej diety, i kiedy tylko mogę to doprawiam posiłki i desery :)
24 kwietnia 2014, 17:39
ooo Sarunia w linku hehe Fakt, przeszła przez tą dietę ale potem odpuściła i kilogramy wróciły. Teraz całkowicie zmieniła swój sposób odżywiania i super chudnie. Swoje postępy, pomysły na posiłki ma na profilu facebooka - zyjmy zdrowiej.
25 kwietnia 2014, 10:26
no ale chyba trzeba się liczyć z tym, że jak zapuścisz dietę i zrezygnujesz ze zdrowego sposobu odżywiania kilogramy wrócą???
Poczytałam sobie trochę... i jednak tutaj nie ma rezygnacji z jakiejś grupy produktów, ani nie jest jakaś strasznie restrykcyjna. Z tego co widzę to w sumie sporo zasad zdrowego żywienia tzn. produkty nieprzetworzone, mało a często i sporo płynów
Jeżeli ktoś osiąga cel i zarzuca wszystko co do danej chwili osiągnąl to nie ma możliwości żeby nie przytył. Sama to przetestowałam :(
8 maja 2014, 07:29
Jestem, nie ważę się więc nie wiem, ale efektów nie widzę mimo tego, że jeżdżę rowerkiem i stosuję ten sposób odżywiania... jeszcze daję sobie miesiąc... czy to jest tak że trzeba spożyć podczas okienka jakąś minimalną (np 1000kkal) liczbę kkal i wtedy się chudnie czy im mniej zjesz tym bardziej schudniesz?