- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 kwietnia 2007, 10:54
13 marca 2011, 19:30
14 marca 2011, 11:10
kurde napiszcie mi cos więcej o niej ile tych tłuszczy mogę zjeść dziennie bo wiem że węgli do 20g
jakie jeszcze wskazówki
14 marca 2011, 16:54
19 kwietnia 2012, 18:36
3 maja 2012, 19:47
3 maja 2012, 20:53
21 maja 2014, 17:38
Cześć Dzieczyny :)) Pisze do Was z dosyć nietypowa prośbą, jestem w trakcie pisania pracy magisterskiej na temat diety Atkinsa i jej wpływu na stan nawilżenia i natluszczenia skóry potrzebuje 25 Ochotniczek od 30 do 40 lat, które w ostatnim roku stosowały dietę do pomiarów nawilżenia i natluszczenia skory. Badania odbędą sie w Warszawie w Wyższej Szkoły Kosmetyki i Pielęgnacji Zdrowia na Podwalu, samo badanie potrwa max 10 min, a za poświęcony czas bedą czekać na Was próbki kosmetyków oraz będziecie mogły skorzystać z konsultacji kosmetologicznej na temat Waszej skóry.
Liczę na Waszą pomoc :))5 września 2017, 12:36
Witam, specjalnie się zarejestrowałem na tym portalu bo widzę że dużo tutaj osób za bardzo nie wie o co chodzi w tej diecie....
Jestem na tej diecie już ok 3 miesięcy.. z 81 zszedłem na 75,4. Co do węglowodanów - ziemniaki można jeść jak najbardziej bo mają o dziwo mało węglowodanów. Ja przez całą dietę jadłem ok 200 g ziemniaków pod postacią frytek ze smalcu albo gotowanych i tłuczonych i smażonych na masełku :3. I chudłem. Jeżeli trzymam się liczb to sobie mogę nawet piwko strzelić albo dwa albo wódeczkę :3
Trzeba uważać też na białko bo nie wiem czy wiecie ale nadmiar białka organizm zamienia na CUKIER. Więc zajadam się boczkiem a nie kabanosami.
Przykładowy mój jadłospis to:
rano - kawa z kubeczkiem 200 g śmietanki 30%
2 śniadanie - 100 gram boczku parzonego, 50 gram tłustego pleśniowego sera i słoiczek korniszonów
przekąska - kawa z kubeczkiem 200 g śmietanki 30%
obiad - 100 gram boczku wędzonego surowego smażonego na smalcu, 200 ( w ogresie jak schudłem to nawet 350 a i tak waga nie drgnie :) ) gramów ziemniaków w postaci frytek, albo 200 gramów smażonych na 50 gramach masła osełka, jakieś ważywko (ogórek gruntowy, papryka, kapusta kwaszona, jakaś sałatka)
kolacja(czasami) - kawa z kubeczkiem 200 g śmietanki 30%
CUKIER I MĄKA OUT!!!!! to najgorszy syf jakie mogą być z jedzenia... cukier uzależnia podobno silniej niż heroina XD Emimonika, żal mi trochę ciebie dziewczyno że nie potrafisz sobie pewnych rzeczy odmówić. musisz sobie uświadomić że to co czujesz jest w mózgu bo twój organizm nie potrzebuje białego cukru... i żal trochę ze taka duża dziewczyna nie ma samozaparcia XD XD
Co do samopoczucia - czuje się dobrze, nie czuje zamulenia które miałem swojego czasu od mąki i cukru, stolec jest teraz kompletnie inny niż kiedyś, jest go mniej, łatwiej się go robi i jest dobrej konstystencji ( a nie jak zaparcia i stolec wielkości godzilli gdy jadłem np niby pełnowartościowy chleb z nasionami), nie zauważyłem ubytku w masie mięśniowej (podobno można robić świetnie na tej diecie rekompozycje ale dopiero się o tym przekonam).
NIGDY NIE MAM ZAMIARU WRACAĆ DO CUKRU - poczytajcie sobie jakie tworzy on spustoszenia w ograniźmie!!! poza tym czytałem że nadmiar cukru zmniejsza produkcje testosteronu
Co najlepsze teraz jem więcej tego samego a waga ani drgnie... i jeszcze coś ważnego - mam kompletnie inne uczucie głodu niż kiedyś :3 kiedyś było tak że jadłem 200 gram chleba pełnoziarnistego, 100 gram kabanosów, słoiczek korniszonów i za 2 godz byłem znów głodny... i za czasów węgli głód był wilczy, po prostu zaczynałem mieć zły humor i wściekałęm się po prostu... XD teraz głód to całkiem inne uczucie, w stylu "no mógłbym coś przekąsić ale mogę jeszcze z godz poczekać :3"
Jak macie jakieś pytania to służe pomocą
Edytowany przez raptor1999 5 września 2017, 12:39