- Dołączył: 2010-10-13
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 498
31 lipca 2013, 09:58
przeczytałam wczoraj na onecie artykuł o "znakomitej" diecie fultona. i moje pytanie: zetknał sie z nią ktoś kiedyś? czy są to kompletne brednie czy może to naprawde coś daje? opiera sie ona na całkiem innych zasadach niż wszystkie diety stąd moja ciekawość...
- Dołączył: 2006-03-06
- Miasto: Zg
- Liczba postów: 4992
31 lipca 2013, 10:21
Zainteresowana Twoim wpisem sprawdziłam o co chodzi i takie są moje refleksje:
- zimna kąpiel rano - noooo way!
- kawa po - jak w kopenhaskiej
- śniadanie po 10 dopiero - dla mnie za późno
- ćwiczenia po śniadaniu - wtedy jestem w pracy o charakterze siedzącym, więc nie bardzo to widzę
- 3 posiłki dziennie - mi by się to nie sprawdziło, bo pewnie bym się rzucała na żarcie jak nienormalna.
Poza tym zastanawiam się, czy ograniczając tak ilość posiłków nie spowolni się metabolizm. Poza tym założenie jest takie, żeby przez tą poranną zimną kąpiel i kawę spowodować spalanie tłuszczu. Nie wiem czy organizm wystawiony od rana na ekstremum zimnej kąpieli a później bez jedzenia przez 4 godziny (myślę o swoim rozkładzie dnia- wstaję o 6, po 10 śniadanie) nie będzie magazynował na zasadzie - o kurde kurde jesteśmy na Syberii, nie ma jedzenia, trzeba oszczędzać.
Podsumowując nie jest to dieta dla mnie :)
31 lipca 2013, 10:22
Sezon ogórkowy w pełni, więc trzeba o czymś pisać. A tak na poważnie- wczoraj też zauważyłam ten "artykuł" i byłam ciekawa, jak szybko te rewelacje dotrą na vitalię:P
- Dołączył: 2013-06-29
- Miasto: Nowy Sącz
- Liczba postów: 486
31 lipca 2013, 10:31
Byłabym w sanie zrealizować ten średni poziom, bo każdy dzień wygląda tak samo. Już od półtora miesiąca mój każdy dzień jest taki sam, więc nie widzę problemu, da się przywyknąć do takiej monotonii, ale:
3 posiłki- dla mnie mało, nie dam razy zjeść 3 większych posiłków, bo po prostu mi się to nie mieści w żołądku, a później chodzę głodna.
Musiałabym wrócić do picia kawy (a tego nie chce, bo w końcu nie męczą mnie skurcze, mam lepszą cerę, piłam hektolitry kawy)
Znów musiałabym wrócić do niejedzenia śniadań....
gdybym tę dietę wprowadziła 6 tygodni temu, to byłoby mi łatwiej, bo nie jadłam śniadań, piłam kawe i jadłam dużo i rzadko. A teraz moje odżywianie wygląda zupełnie inaczej i nie wiem czy umiałabym wrócić do tego
