28 maja 2013, 15:23
"Dieta o nazwie LOW CARB (czyli niska zawartość węglowodanów)
polega na ułożeniu jadłospisu tak aby
proporcje białka węglowodanów i tłuszczów wynosiły 2:2:1,5
współczynniki te mnożymy przez naszą wagę wynik otrzymujemy w gramach
Czyli w moim przypadku :
Białko 2 x 55 = 110g
Węglowodany 2 x 55 = 110g
Tłuszcze 1,5 x 55 = 83g
Tyle jemy przez 1 dzień.
jeżeli
chodzi o kalorie - tutaj nie bierzemy ich pod uwagę ale możemy je sobie
wyliczyć. Na tej podstawie będziemy wiedzieć ile mniej więcej jemy.
Możemy odjąć sobie od tego to co spalimy na siłowni.
1g białka i węglowodanów ma 4 kcal. 1 g tłuszczu 9 kcal
Na tej podstawie możemy obliczyć ile kalorii powinno być w naszym dziennym jadłospisie.
Białko 110g x 4 = 440 kcal
Węglowodany 110g x 4 = 440 kcal
Tłuszcze 83g x 9 =747 kcal"
Znalazłam to na blogu o odchudzaniu, jak myślicie, czy to odpowiednia dieta? Zastanawiam się czy tak mało węglowodanów jest odpowiednie przy diecie redukcyjnej, bo chyba węglowodany spalamy najszybciej?
28 maja 2013, 15:28
a nie lepiej po prostu zdrowiej mniej jesć
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15698
28 maja 2013, 15:29
Nie czerp informacji z blogów o odchudzaniu.
Dieta low carb jest jedną z lepszych diet redukcyjnych.
Liczy się wartosci odzywcze, a co za tym idzie- kalori.
W przykladzie który podałaś i tak nie ma mocnego cięcia węgli.
- Dołączył: 2013-03-13
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 3290
28 maja 2013, 15:47
ja w innym źródle znalazłam dietę low carb, w której było 20-50g węgli, 110 to taki standard przy odchudzaniu moim zdaniem.
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 7878
28 maja 2013, 15:51
Podobno tłuszcz pali się w ogniu węgli :) Poza tym wegle potrzebne są do pracy mózgu, 110 gram to nie taka tragedia ale z tej diety trzeba mądrze wychodzić bo niestety przy zwiększaniu węgli można tyć ;) Ja raczej bym w to nie szła, a po prostu w racjonalne jedzenie ;) Organizm sam reguluje czego potrzebuje ( nie mylić z ochota na słodycze :P)
28 maja 2013, 16:45
wyjaśniając, nie mam zamiaru z tego korzystać, tylko tak pytam z ciekawości, bo pierwszy raz trafiłam na taką dietę, ja odchudzałam się sama, sama układałam jadłospis na zasadzie MŻ ale na pewno jadłam dużo więcej węgli bo śniadanie to było muesli z jogurtem, 2 śniadanie owoc albo bułka, i na kolację znowu jakieś pieczywo, do obiadu makaron ziemniaki kasza więc na pewno było dużo więcej, a i tak chudłam.