Temat: Dieta lekkostrawna, zapraszam:)

jesc biale pieczywo lub graham, chude mięsa i nabiał,
 unikać produktow typu cebula , kapusta, strączkowe (ciezko strawne), ostrych przypraw, kawy, mocnej herbaty, no i smażonego

blonnik do 25g dziennie, dlatego najlepiej jablka to obierać i jeszcze podgotować/uprazyc na patelni, warzywa bez skórek i nie jesc na surowo (np marchewka gotowana nie surowa). dlatego tez zadnych otręb sobie nie dokladac ,ani platkow owsianych

Dzięki Puszku:) to w sumie wiem, wprowadziłam sobie tylko kawkę po tygodniu od operacji, ale piję jedna lub 2 dziennie z jednej płaskiej łyżeczki z mlekiem, nic się nie dzieje, więc chyba źle nie jest:)

A Ty jesteś może na tej dietce?

Dla mnie to zupełnie wszystko do góry nogami, bo na Montignaku wszystko było pełnoziarniste, z mąki z przełnego przemiału...ale daję radę, a co najważniejsze utrzymuję wagę i nie tyje:)

na zajęciach o tym mialam, a stosowałam tą diete na mojej babci (ze wzgledu na starszy wiek i rozne schorzenia) . nie wiem czy od tej diety, ale nie ma problemow z zapraciami juz.

Myślę, że to od tej diety właśnie. Ja mam problemy z żołądkiem i jak stosuje dietę lekkostrawną to czuje się lżej, nie mam takich wzdęć jak po błonniku (w różnych postaciach).
Koleżanka wyżej napisała, żeby nie jeść płatków owsianych, nie zgodzę się. Czuję się po nich dobrze, a owsianki są wręcz zalecane w diecie lekkostrawnej :)

Aliszia owsiankę robisz z płatków owsianych? ja zawsze robiłam taka z otrębów owsianych, a tych napewno tutaj nie wolno, bo zbyt dużo błonnika:) 

Jokoś idzie mi z tą dietą...wiem, że z białym pieczywem i makaronami można łatwo przegiąc i waga zacznie iść w górę...mi jak narazie udaję się wagę utrzymać, a nawet odnotowuję małe spadeczki:) stosuję ją z głową:)

Tak robię ją z płatków owsianych, czasami zagęszczam kaszą manną, dodaje siemię lniane i jakieś dodatki, bo w takiej postaci najbardziej mi smakuje :) ale bardzo dobrze się ostatnio u mnie sprawdza dodawanie płatków owsianych do jogurtu, mogę zjeść wtedy mniej a jestem na o wiele dłużej najedzona. Z pieczywa możesz zjeść sobie raz na jakiś czas graham, nie szkodzi pod warunkiem, że nie jesz go zbyt często. Dobrze sprawdzają się kasze, szczególnie jęczmienna, po gryczanej też się dobrze czuję, jednak ma więcej błonnika. Jeżeli chodzi o owoce i warzywa to najlepiej trawią się gotowane/przetarte, a surowe bez skórki. Kapustę kiszoną mogę jeść śmiało na surowo, ale w postaci bigosu (nawet bez dodatków) już nie, tak samo trzeba uważać z fasolą i cebulą. No i ogólnie nie można jeść tłustych i smażonych potraw, a słodycze najlepiej bez czekolady i mało słodkie typu biszkopty, babka drożdżowa, kisiele, itd. :) Szkodzi mi też kawa, ale tu ciężko się wyrzec kiedy ma się niskie ciśnienie :( Gazowane napoje i alkohol też odpadają. Gdybyś miała jeszcze jakieś pytania to pisz śmiało :)

Hej :) Ja też jestem na diecie lekkostrawnej :) Od dziś :)