- Dołączył: 2007-07-10
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 758
13 listopada 2012, 19:02
Witam, od dwóch tygodni mam na ciele czerwone plamki (wewnętrzna część rąk, nóg oraz plecy i dekolt). jedyne co przychodzi mi do głowy i co wyczytałam w internecie, może to być właśnie alergia na białko. moja dieta na stabilizacji to głównie białe sery, jogurty, kurczaki, mleko i warzywa, kasze, makarony, ryby. do tego dochodzą jeszcze rewolucje jelitowe i wzdęcia. wybieram się do lekarza, ale chcę jeszcze sprawdzić czy po odstawieniu białka te objawy znikną. co jeść w takim razie, by nie przytyć. warzywa i owoce? :( wiem, że produkty mleczne można zastąpić sojowymi, ale co dalej?
mój normalny jadłospis podczas dnia pracy wyglądał tak:
I śniadanie:
kawa z mlekiem
2 kromki chleba z wędliną drobiową i warzywami lub serkiem wiejskim
II śniadanie:
jogurt + otręby, owoc
lub kromka chleba z kurczakiem
III sniadanie/podwieczorek
owoce
Obiad:
pierś z kurczaka pod różną postacią (mielone, grillowane, itp)
kasza/makaron/ryż + surówka/warzywa na patelnię
Kolacja:
omlet, jajka, ryba, sałatka, (w składzie przeważnie jest białko też)
+ chleb orkiszowy
w weekendy razem z mężem jadam wieprzowinę i jakieś ziemniaki czy inne bardziej kaloryczne rzeczy. tak się przyzwyczaiłam, u mnie to działa i waga się trzyma. jak wywalę te sery, białko, mleko (choćby w naleśnikach), to co mi zostaje? :( help
- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
13 listopada 2012, 19:58
To raczej alergia na nabiał niż na białko w każdej postaci. Prawdopodobnie mięso możesz jesc, wywal tylko serki, mleko i na wszelki wypadek jajka. Możesz jesc jogurty sojowe, choc one mają sporo węgli i nie są najlepszym źródłem białka. Rozejrzyj sie za mlekiem bezlaktozowym, jeśli bez mleka się nie obędzie.
Chyba że zauważysz, że na mięso też źle reagujesz (choc to chyba rzadko się zdarza), wtedy zostają ci kasze, pieczywo, owoce i warzywa.