- Dołączył: 2012-01-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1446
2 listopada 2012, 13:17
nie wiem co jeść , jestem głodna chcę cały czas jeść .
mam jeść raczej bezgulentowo , ale co zbyt dużo owoców to też źle ,
nie wiem starałam się ten miesiąc jakoś dietetycznie a tu waga wyższa , mniejsza codziennie inna , ważyłam się raz na tydzień raz 74 raz 76 a jestem już po @ nie wiem co się dzieję .
co ja źle jem ? chce mi się cały czas jeść .
a waga nie zmiłuję się .
co robić ?
- Dołączył: 2012-09-23
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 544
2 listopada 2012, 13:22
skoro masz napady jedzenia tzn że jesz źle.. tzn źle się odżywiasz... ja odkąd jem śniadanie do godziny po przebudzeniu ..przeważnie jajecznicę plus kubek gorącej herbaty do tego naturalnie ciemne pieczywo.. potem II śniadanie coś z warzywkami jakaś rybka z puszki tuńczyk.. a na przekąskę owoc... to potem na obiad nie rzucam się jak głodomorra.. zjem obiad i kolacji juz nie potrzebuję ..ewent cos małego.. a na wagę nie patrz za bardzo ...mierz się zwłaszcza jeśli ćwiczysz
2 listopada 2012, 13:23
jedz warzywa, owoce, ryby, jajka, kurczak - ogólnie mięso, nie tylko kurczak
- Dołączył: 2012-10-16
- Miasto: Skępe
- Liczba postów: 346
2 listopada 2012, 13:34
Jeśli ćwiczysz,to bardziej zaufaj cm..mięsień waży więcej od tłuszczu.
2 listopada 2012, 14:00
jeżeli z nerwów jesz tak:
menu 30.10.2012
śniadanie : omlet z 3 jaj
drugie śniadanie : kawałek pomarańczy bardzo mały
wafle ryżowe 4
obiad : herbata z miodem , wafel ryżowy .
słonecznnik wieczorem
a w jeden z normalnych dni tak:
Śniadanie : winogron ciemny , 2 banany , omlet z 3 jaj z pomidorem
Drugie śniadanie : herbata z miodem x2
Obiad : 1 pierś z kurczaka w kostkę na małej ilości oleju z własną marynatą z porcją ryżu , woda
to sorry Cię bardzo ale jedząc poniżej 1000 kcal nie sposób być najedzonym..
1) jesz za mało
2) na śniadanie powinnaś jeść węglowodany złożone - nascycą Cię na dłużej niż winogrona
3) nie jesz kolacji ? powinnaś jeść i to z 3 h przed snem..
4) 'herbata z miodem' to nie jest posiłek..
5) poza tym wywal te wafle ryżowe nie mają żadnych wartości a tylko wzmagają apetyt
- Dołączył: 2012-05-04
- Miasto:
- Liczba postów: 328
3 listopada 2012, 13:49
Moja propozycja:
węglowodany raczej do południa + odrobina do obiadu. Dzięki temu mamy energię, a organizm ma czas żeby wszystko spalić.
śniadanie np. 2 - 3 kromki ciemnego chleba z ulubionymi dodatkami - szynką, twarogiem, warzywami. Albo jajecznica z 2 jaj i kromka ciemnego pieczywa. do tego ciepły napój.
2 śniadanie - kanapka z chleba razowego + owoc, lub jogurt z otrębami + owoc
obiad: więcej warzyw. Jesz ich za mało. Maja dużo błonnika. Przykład - pierś z kurczaka i kalafior, brokuły, fasolka szparagowa lub kolorowa sałatka z pomidorami, ogórkiem. Do tego można dodać odrobinę kaszy, ryżu, (ok 2-3 łyżki) ale często gotowane warzywa wystarczają.
Po takim zdrowym obiedzie będziesz najedzona do kolacji, więc może ona być lekka np jogurt, serek wiejski, sałatka
Warto zacząć jeść regularne posiłki, bo bez tego robią się wieczorne napady głodu.