Temat: Na jakiej diecie było Wam najciężej, a na jakiej najłatwiej wytrzymać?

Pytanie do osób, które wypróbowały więcej różnych sposobów dietowania i kombinacji.
Na jakiej diecie było Wam najciężej?Najczęściej upadaliście?Najbardziej Was ciągnęło do rzeczy niedozwolonych? Jaka była największa katorgą?A znowu na jakiś było najłatwiej?Najlepiej czuliście się fizycznie i psychicznie?Jaka była najmniej męcząca?



Dla mnie
Najgorzej-MŻ.Byłam głodna, czego nie cierpię.Czasami pękałam i nażerałam się wszystkiego co popadnie.A poza tym nie potrafię być na diecie gdzie nie ma żadnych konkretnych wytycznych.
Najlepiej-Dukan.Mogłam jeść do woli, do syta, o dowolnej porze, zero ssania w żołądku, a apetyt na węgle szybko przeszedł.

Pasek wagi
MŻ to znaczy MNIEJ żreć a nie NIE żreć! A ty chyba pomyliłaś podstawowe pojęcia. MŻ prawidłowo przeprowadzona to najlepsza dieta!
Pasek wagi

Olimpiss napisał(a):

MŻ to znaczy MNIEJ żreć a nie NIE żreć! A ty chyba pomyliłaś podstawowe pojęcia. MŻ prawidłowo przeprowadzona to najlepsza dieta!

Nie pomyliłam.Jak normalnie najadałam się pewną ilością jedzenia, a potem zaczęłam jeść mniej to przestałam się najadać i byłam głodna.U mnie sie nie sprawdziła ta dieta, wróćmy do tematu bo jednak nie chodziło mi w nim o prawidłowość lub nie prawidłowość MŻ, tylko komu jakie diety odpowiadały, a jakie nie
Pasek wagi

Olimpiss napisał(a):

MŻ to znaczy MNIEJ żreć a nie NIE żreć! A ty chyba pomyliłaś podstawowe pojęcia. MŻ prawidłowo przeprowadzona to najlepsza dieta!


Mi najlepiej odpowiada mniej kalorii i ćwiczenia :) A najgorsze diety - w których mi czegokolwiek zakazują np mąki czy białego chleba, a licząc kalorie mogę pozwolić sobie na wszystko byle z umiarem i wiem że niczego nie brakuje mojemu organizmowi ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.