4 września 2012, 12:08
Może i to głupie, ale ja inaczej nie zacznę chudnąć i nie zmienię swojego stylu życia. Jaka dieta lepsza na początek kopenhaska czy norweska, obie 2 tygodnie?? A później zdrowe odżywianie i dążenie do wymarzonej wagi :)
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2155
4 września 2012, 12:35
raz byłam na kopenhaskiej i wytrzymałam tydzień (ale z 10 lat temu). Dlatego jej nie polecam. Kilka razy stosowałam 1000 kcal. Jak dla mnie super, chociaż zawsze gubił mnie pociąg do chipsów i ciastek. Jak się zdrowo odżywiam na 1000 kcal to nie tylko chudłam ale i włosy mi się poprawiały przez jedzenie owoców i warzyw. Teraz znowu zaczęłam i chociaż chwilowo waga stanęła to się nie poddam i do Świąt schudnę, aby w Święta najeść się makowca. Słodycze to moja pięta Achillesowa.
- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2329
4 września 2012, 13:24
Norweska, chociaż jajkami się zapchasz:)
- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 165
4 września 2012, 15:35
Odniesiesz sukces!!! wręcz nie ma lepszego sposobu, lepszych diet na to.... aby z sukcesem rozregulować metabolizm, i zaserwować swojemu ciału bezsensowną katorgę:]:};}:] Trzymam kciuki
![]()
A i jeszcze jedno, pisząc na forum takie bzdury nie powinnaś oburzać się krytyką:)
11 września 2012, 10:50
Od 6 września jestem na diecie norweskiej, w ogóle nie chodzę głodna, czasami aż najedzona, nawet teraz kiedy siedzę kilka dni w domu, a tam same smakołyki. I dziś 6 dnia stanęłam na wadzę i mniej 3,4 kg :) to motywuje. W sumie nie ćwiczę z 2 razy udało mi się na rowerku pojeździć i pokręcić na hula hop. Po norweskiej zacznę racjonalne odżywianie. Polecam wszystkim :) Ten szybko spadek wagi, który też widać gołym okiem mobilizuje :)