28 sierpnia 2012, 22:02
Przypomniało mi się jak koleżanka w Liceum jadła paluszki i schudła. Oczywiście ćwiczyła, ale nie chciała nic powiedzieć dokładnie...
Czy ktoś o tym słyszał, bo w internecie raczej ciężko cokolwiek znaleźć
- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3087
29 sierpnia 2012, 01:27
pistacjowata napisał(a):
a ja polecam dietę chałwowo-orzechową - przytyłam na niej 10 kg
Ja tyle samo, ale na czekoladowej :D
- Dołączył: 2008-04-11
- Miasto: Piękne Miejsce
- Liczba postów: 2419
29 sierpnia 2012, 09:02
Ale czekoladowa nie jest zła!
Poczytajcie sobie, monodiety (jesz tylko jeden wybrany produkt np. przez tydzień/ miesiąc/ rok) są bardzo skuteczne, to taka dieta niełączenia :) Tylko uwaga: jeśli decydujesz się na czekoladę z orzechami to tylko taką, nie mieszaj smaków!
29 sierpnia 2012, 09:20
Ej, moja koleżanka też stosowała dietę paluszkową i też na niej schudła - ciągle wpierniczała paluszki... beznadziejnie jak dla mnie
29 sierpnia 2012, 10:08
kurcze czasem mam wrażenie że dziewczyny nie czytają postów ze zrozumieniem
![]()
przecież dziewczyna pyta czy słyszałyśmy o takiej diecie a nie że chce ją stosować...!!!!
ja nie słyszałam o takiej diecie i moze dobrze
29 sierpnia 2012, 10:21
O boszsz.... niedługo tu się pojawi dieta miętowa/ bananowa /malinowa..... podobno jest też jakaś ciasteczkowa
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1246
29 sierpnia 2012, 10:56
Dieta słodyczowa - jesz same słodycze (ciastka, czekolady, batony,...) i popijasz wodą. Przez kilka miesięcy nie wolno Ci stanąć na wagę, ani zbytnio przypatrywać się sobie w lustrze. Równo po pół roku ważysz się i jeśli nic nie schudłeś bądź przytyłeś... cóż, widocznie ta dieta nie jest dla Ciebie i warto wypróbować inną.
A tak na poważnie, to śmieszna ta dieta paluszkowa :)
29 sierpnia 2012, 12:00
czego to ludzie nie wymyślą... żal.