Temat: Co to za dieta na zawołanie? ;>

uwierz mi wiem coś o tym efekcie 

żeby nabić sobie dodatkowych kilogramów potrzeba czasu, więc automatycznie, żeby je zrzucić raz a dobrze - również. proponuję 1500kcal + więcej ruchu i będzie dobrze.

Na razie mierzę się z dietą Turbo trzeci dzień. Czytałam o niej trochę i budzi sporo kontrowersji, przede wszystkim dlatego, że obiecuje gruszki na wierzbie, czyli jakieś 3-4kg w 10 dni. Przeanalizowałam ją bardzo na chłodno i stwierdziłam, że oczywiście to niemożliwe, zresztą te 10dni to tzw. 1 cykl. Cykle się powtarza, aż do uzyskania satysfakcjonującej masy ciała. Sam schemat i dobór posiłków jest bardzo racjonalny. Aby jakoś Wam ją przybliżyć, to napiszę, że jest to dieta oparta na zasadzie niełączenia oraz eliminacji wszystkich produktów, które zawierają tzw. "puste kalorie". Nie ma tam żadnego pieczywa, makaronów, ryżu, czerwonego mięsa, tłuszczów zwierzęcych, nie wspominając o słodyczach, chemicznych napojach, itp. Nie jest to dieta wyniszczająca. Gdy obliczyłam, ile mniej więcej kalorii przyjmuję, to jest to około 1300kcal, choć w samej diecie nie sprecyzowano, jak duże mają być konkretne porcje. Określone jest to bardzo przewrotnie. Przewrotnie, czyli jak? "Jedz, ile chcesz tak, abyś zjadała tylko połowę porcji, która normalnie by cię nasyciła". Dziwne, długo to próbowałam rozgryźć, ile nakładać i stwierdziłam, że zdam się na swój rozsądek. Po prostu nakładam mniej tak o 1/3-1/2 wszystkiego, ale ważniejsze jest dla mnie to, żeby nie czuć głodu, więc bez przesady z tymi cięciami. Jest jeszcze jedna fajna rzecz w tej diecie - zjada się 6 posiłków dziennie. Można pomyśleć, że za dużo, ale dla mnie nie. Za każdym razem w diecie miałam problem z dotrwaniem do kolejnego posiłku. Tu posiłki ogólnie są małe, ale za to często i dużo łatwiej mi nie załamać się, gdy wiem, że za 2-2,5h znowu będę jadła.

Na dobrej diecie nie zgubisz kilogramów w krótkim czasie ;>