- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1787
5 lipca 2012, 19:53
Dziewczyny muszę Wam powiedzieć, że właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że trzeba wrócić do świata żywych... Czuję się ospała, ciężka, wiecznie zmęczona, zniechęcona i bez życia w sobie. Trochę się zapuściłam po poprzedniej nieudanej diecie i zaczynam od początku ale problem w tym, że nie mam pojęcia jak się za to zabrać.. Mam nadzieję, że pomożecie
1) Przemiana materii 2 135,00 kcal ile od tego odjąć? (mam do zgubienia dużo, prawie 20 kg więc dieta też nie może się za mną ciągnąć latami)
2) Jak pozbyć się największej słabości jaką jest czekolada? (Jeśli ktoś zna jakiś sposób jak rzucić ten nałóg, bo już nie boję się tego słowa to chętnie posłucham)
3) jak wspomagać i przyspieszać spadek wagi? (oczywiście, że wysiłek fizyczny ale chodzi mi o inne metody)
4) Poradźcie jak się do tego zabrać, jak wy się zabrałyście do odchudzania?