- Dołączył: 2011-10-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 2
14 czerwca 2012, 00:01
Witam! :) Mam zamiar schudnąć 20 kg, a nie stać mnie na to, żeby wykupić jakieś diety lub iść do prywatnego dietetyka. Proszę Was o wsparcie, bo w końcu od czegoś muszę zacząć, a dieta to podstawa:)
- Dołączył: 2012-03-01
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 128
14 czerwca 2012, 00:04
Dieta MŻ :) czyli mniej żreć ;)
14 czerwca 2012, 00:13
A ja polecam dietę według twojego zapotrzebowania kalorycznego :) Czyli liczysz ile kcal potrzebuje twój organizm, ile białek węglowodanów i tłuszczów i się tego trzymasz :) Polecam stronkę http://www.tabele-kalorii.pl/ . Logujesz się i zaznaczasz co w danym dniu jadłaś a kalkulator oblicza za ciebie ile to kcal, białek, węgli i tłuszczów :) Powodzenia :)
14 czerwca 2012, 01:54
przedewszystkim rozsądną! Nikt na diecie 1000 kcal czy innej cudacznej nie schudł trwale tyle kg:) Polecam poczytać pamietniki osób które schudły +/- 20kg:) Zazwyczaj opieranie się na cudzych doświadczeniach przynosi wiecej efektów niż diety i porady jakiś cudaków, czy "doktorów" typu Dukan :)
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 3127
14 czerwca 2012, 03:57
dieta "z kartki" nie działa :) poczytaj o właściwym żywieniu, zrozum i wybierz dla siebie najlepszą dietę stosując się do najbardziej podstawowych zasad (ilość posiłków, kaloryczność, wartości odżywcze, czas pomiędzy, woda). do ogarnięcia w praktyce przez kilka tygodni :) obserwuj siebie i reakcje na produkty i mądrze reaguj. powodzenia! (to jest trudne tylko na początku, jeszcze niedawno nic nie kumałam, a teraz mam 10 kilo mniej bez głodzenia i bez dietetyka:) )
- Dołączył: 2012-03-07
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 4779
14 czerwca 2012, 06:54
zmiana nawyków żywieniowych... przeanalizuj sposób w jaki odżywiałaś się dotychczas... postaraj się wyeliminować lub ograniczyć nie zdrowe jedzenie, słodycze oraz słodkie napoje.. jeśli chcesz zjeść coś kalorycznego to chociaż ograniczaj dodatki typu sosy.. skupiaj się na solidnym, zdrowym śniadaniu oraz lekkiej białkowej kolacji (3godz. przed snem) dodaj jakąś aktywność fizyczną.. to co sprawia Ci przyjemność.. rower, rolki, długie szybkie spacery albo ćwiczenia w domu..jeśli na początek uda Ci się tyle wprowadzić to będzie super :)
Nie wiem czy takie "psychologiczne" podejście na Ciebie zadziała.. parę
osób wyśmiało mój sposób.. Ja nie mówię sobie OD DZISIAJ KONIEC
CZEKOLADY, LODÓW, PIZZY ITP. (wszystkiego co lubię i tuczy) .. ja sobie
mówię, że mogę to jeść..ale nie będę.. wtedy łatwiej mi jest odmówić
czekolady np. jak wiem, że mogę ale nie chcę a nie myślę sobie, że jest
to zabronione :)
Edytowany przez Malaga1990 14 czerwca 2012, 09:09
- Dołączył: 2012-06-11
- Miasto: Oświęcim
- Liczba postów: 175
14 czerwca 2012, 09:48
Edytowany przez DietaJacka 29 maja 2019, 18:59