- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 351
8 czerwca 2012, 10:38
Chciałabym zapytać, jakie są różnice tych dwóch diet i która jest bardziej skuteczna jeśli chodzi o szybką redukcję :)
8 czerwca 2012, 10:41
Ja słyszałam o diecie Low Carb jest podobno bardzo dobra i bezpieczna chyba polega na jedzeniu w większczości białka ale węglowodany również nie mylić tylko z dukanem.
8 czerwca 2012, 10:44
niskowęglowodanowa vs niskotłuszczowa... chyba lepsza już niskowęglowodanowa, choc moim zdaniem wszystko z umiarem.
- Dołączył: 2008-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3281
8 czerwca 2012, 11:01
Próbowałam niskotłuszczowej - nie działała. Ograniczam węglowodany, jest dużo lepiej.
- Dołączył: 2009-09-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5183
8 czerwca 2012, 12:04
Z całą pewnością nie Low Fat! Ograniczenie czy nie daj Boże wykluczenie tłuszczu z diety przynosi opłakane rezultaty i poważne problemy ze zdrowiem. Z dwóch zaprezentowanych wersji jestem za Low Carb, ale nie w wydaniu Atkinsa czy Kwaśniewskiego, którzy pozwalają na jednego pomidora w menu, który rzekomo ma zaspokoić dzienne zapotrzebowanie na węglowodany, ale Low Carb z ograniczeniem węglowodanów (zwróć uwagę, że bardzo dużo diet i programów odchudzających opiera się na tym fundamencie, przynajmniej w pierwszych fazach i etapach, stopniowo wprowadzając węgle w dalszej części diety). Obcięcie węgli jest trudne - zwłaszcza dla osób, które nie potrafią żyć (a raczej wydaje się im, że nie potrafią) bez tradycyjnego chleba, owsianki czy ziemniaków do obiadu. I oczywiście słodyczy. Często korzystam z przepisów na niskowęglowe dania z amerykańskiego portalu poświęconego Low Carb i jestem zachwycona ich kreatywnością!
P.S. Niezależnie od wyboru - wszystkim polecam kierowanie się IG węglowodanów - to może być dobry początek dla osób, które z różnych względów zdecydują się przejść na dietę niskowęglową
9 czerwca 2012, 10:21
Zoe23 jeśli możesz, podaj link do tego portalu :)
Ja od prawie dwóch miesięcy jem do 50węgli na dobę, efekty widać na pasku. Jem 2-3posiłki dziennie, przeważnie jeden rano, drugi po 20 i czasem coś przed snem żeby nie wyszło za mało kalorii. W planach mam wprowadzenie jakiegoś obiadu w południe, żeby nie dojadać na noc.
Co najlepsze, nie myślę o jedzeniu non stop, od tego czasu nie miałam prawdziwego kompulsu (raz było obżarstwo, ale nie wyczyściłam całej lodówki i szafek jak mi się to zdarzało kiedyś przy napadach).
Jak zaczynam tęsknić za pieczywem to piekę sobie bułki z mąki migdałowej albo jem makaron (kupiłam taki, który w 100g ma 10g węgli). Dietę polecam bo jest skuteczna, z tym, że nie można po niej wrócić do "normalnego" modelu żywienia bo kilogramy na pewno wrócą.
Jak jeszcze trochę schudnę to stopniowo zwiększę węglowodany do 70-90g na dobę i tego już się będę trzymać.
- Dołączył: 2009-09-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5183
9 czerwca 2012, 12:56
Lka, proszę: http://lowcarbdiets.about.com/
Nie tylko przepisy, ale i porady jak zacząć dietę niskowęglową, jak sobie radzić z odstawieniem węgli i wiele innych ciekawych rzeczy. Miłej lektury :)
9 czerwca 2012, 17:12
wielkie dzięki, przyda się bardzo :)