Temat: Diana Kress - cud metaboliczny

A cóż to takiego?:)

Możesz opisać jakieś szczegóły?

no właśnie, o szczegóły proszę

Zajrzałam w Google, niestety to nie dla mnie, jem eden posiłek dziennie i choćbym padła na plecy tego nie zmienię, bo chociaż bym jadła jakieś jabłko czy coś małego jako jeden posiłek to i tak chodzę jakaś objedzona a tego nienawidzę.

chyba nie znajdziesz wielu osób, które tyją jedząc zdrowo... natomiast cukrzycy chyba nie będą ryzykować szalonych diet, bo to się może fatalnie skończyć ;(

ty jesteś takim przypadkiem? dietujesz pod kontrolą lekarza?

Z tego co autorka pisze (25 lat doswiadczenia w dietetyce) zbadała drugi rodzaj metabolizmu jak ona go nazywa metabolizmem B. Podobno trzustka produkuje za dużo insuliny i bla...bla...bla. Nie ma co sie rozwodzić nad związkami chemicznymi bo nie chce nic  mieszać. W każdym razie dieta składa się z 3 faz pierwsza najbardziej rygorystyczna ma dać odpocząć trzustce i wątrobie i jak sama autorka pisze nie jest zwolenniczką zabierania organizmowi węglowodanów to wg. niej to jedyne rozwiązanie : odstawić CZASOWO większość węglowodanów szczególnie tych niezdrowych cukier, słodycze, ziemniaki, makarony itd. natomiast nie musimy się przejmować ich zawartością w dozwolonych produktach typu sery, twarogi, mięso, wędliny. Drugi etap jest nauczeniem organizmu odpowiedniego reagowania na węglowodany, a trzeci tak naprawdę tylko drobnymi ograniczeniami i wytycznymi na reszte życia.

Już przeczytałam i zaznaczyłam coś tłustym drukiem...

3 proste kroki… krok po kroku

1. Odwyk węglowodanowy

Pierwsze 8 tygodni z programem Kress spędzamy na diecie wysokobiałkowej i niskowęglowodanowej, która ma spowodować, że trzustka przestanie produkować nadmierną ilość insuliny. Ta część diety nie jest zdrowa, ma za zadanie odpowiednio przygotować organizm do właściwej fazy odchudzania. Magiczną jest tutaj liczba 5 – jemy 5 razy dziennie jedzenie zawierające jedynie 5 gramów węglowodanów.

2. Przemiana

Kolejny 8-tygodniowy okres będzie skupiał się na dostarczeniu węglowodanów w odpowiedniej ilości i w odpowiednim czasie. Na końcu tego etapu powinniśmy dotrzeć do docelowej masy ciała. Ze względu, że organizm został już odpowiednio ustawiony – w tej fazie organizm powinien zacząć odpowiednio reagować na dietę i ćwiczenia. Ćwiczenia – bardzo częste w tej fazie, stanowią ważny element całego programu. To czym będziemy się żywić w tej fazie, to odp0wiednio dobrane pieczywa, produkty zbożowe, mleczne, warzywa, owoce i dużo wody.

3. Utrzymanie masy ciała

Aby utrzymać odpowiednią wagę należy tak jak w przypadku każdej innej diety odpowiednio przeprogramować swój styl żywieniowy, ponieważ to on jest powodem dla którego mieliśmy problem z wagą. Ta ostatnia faza trwa całe życie. Jest ona również skupiona na węglowodanach, jednak pozwala od czasu do czasu na bogate w ten składnik potrawy.

Czym się różni dieta Diane Kress od innych?

Przede wszystkim Cud Metaboliczny Kress to bardziej program niż dieta sama w sobie. To przewodnik stylu życia dla osób, które mogą mieć metabolizm B

 Cud Metaboliczny polega na odpowiednim kontrolowaniu poziomu spożywanych węglowodanów. Ma być udoskonaleniem Diety Atkinsa oraz Diety South Beach. I tym właśnie jest. O ile jednak te wspomniane diety z założeń są dobre według autorki, to nie skupiają się na nadmiernym wydzielaniu insuliny, który właśnie stanowić ma fundamentalną kwestię dla osób z metabolizmem B.

 Stąd program Cudu Metabolicznego zakłada odpowiednie przeprogramowanie działania trzustki, by odpowiednio wydzielała insulinę i organizm mógł reagować na dietę ze zbilansowaną ilością dostarczanych węglowodanów.

 Jest to możliwe przez zarówno odpowiednią dietę skupioną na ilości przyjmowanych węglowodanów, czasu jedzenia oraz stylu życia, by odpowiednio uregulować pracę organizmu.

Książkę przeczytałam ze 3 razy zanim wprowadziłam w życie i nigdzie nie ma słowa poparcia dla Atkinsa czy South Beach. Autorka wyraźnie mówi o tym ja ważne są węglowodany dla prawidłowego funkcjonowania organizmu i mocno podkreśla ich spore ograniczenie tylko w pierwszej fazie, w drugiej wręcz nakazuje ich spożywanie nie mówiąc już o trzeciej. Długo czytałam na temat węglowodanów zanim się wzięłam za tą dietę i ilości które się później spożywa nie odbiegają od zaleceń dziennych.