- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 kwietnia 2012, 21:54
5 maja 2014, 07:40
dubel
Edytowany przez Lonicera 5 maja 2014, 07:40
5 maja 2014, 09:24
Ano znajome awatary :)
wracam bo dieta Allevo jest rzeczywiście niezawodna przed wakacjami!!!!!!!!!!
5 maja 2014, 10:20
Każdego dnia wypijam jakiś koktajl, teraz moja waga prawie stoi, ważę 75.5 kg; pomimo tego jestem zadowolona z tej diety! Nie chudnę więcej tylko dlatego, że mi się nie chce trzymać restrykcyjnie. Ćwiczę tylko raz w tygodniu, także też za mało. Ale!! Dziewczyny, ja jestem zadowolona :D Pierwszy raz w życiu jestem naprawdę zadowolona. To nie ważne, że moje ubytki wagi są malutkie. Dla mnie ważne jest teraz to, że nie podjadam i jem troszkę mniejsze porcje. A najważniejsze że NIE TYJĘ!!! :D
Nie molestuję swojej psychiki parciem na odchudzanie. Miałam tak przez ostatnie 8 lat i nic mi to nie dało. Tylko tyłam.
Jestem zachwycona taką dietą typu VLCD (czyli allevo, dieta light). Ja kupuję też saszetki z Herbapolu, są o wiele tańsze niż allevo//DL a tak samo potrafią zasycić na te 3 godziny. Składają się ze zmielonego lnu i witamin. Są pyszne. W dodatku dobrze działają na jelita, zapobiegają zaparciom, które bardzo często towarzyszą dietom. Ostatnio zawsze zaczynam dzień o koktajlu właśnie Herbapolu, żeby jelita ruszały z pracą i miały dostarczony błonnik.
Jedna taka porcja jest nawet mniej kaloryczna iż allevo!! Zawiera tylko 67 kcal przy rozrobieniu samą wodą. Dla lepszego smaku lepiej dolać ciut mleka (nawet mniej niż zaleca producent; ja leję 1/3 szkl. mleka reszta wody).
W rossmanie kosztuje 1 saszetka 1,99zł, na promocji 1,69zł. Chyba sprzedaż tych produktów jest tylko w rossmanie, tak wskazuje strona producenta http://www.herbapol.com.pl/pl/nasze-produkty/produkt/58 herbapol slim figura dieta
Także pięć saszetek tego lnu kosztuje zaledwie 10zł a nie 30 jak allevo...
Pomimo tego allevo też kupuję, żeby sobie mieszać smaki ;) no i allevo ma więcej witamin niż herbapol.
A się rozpisałam... może komuś pomogę :)
To jest dieta na której jestem naprawdę szczęśliwa. Nauczyłam się patrzeć na zegarek i staram się trzymać 3 godz. czasu odstępu między posiłkami, bo teraz widzę że jadłam wielkie porcje i to co 2 godziny!!! :o no to jak miałam być szczuplejsza... Po tych przeróżnych koktajlach wytrzymuję 3 godz. i nie rzucam się na żarcie. :D Haha
27 maja 2014, 07:58
ojojojojoj, ale dawno nikt tu nie zaglądał :) jest ktoś jeszcze? ja na diecie po raz bilionowy, bo to najskuteczniejsza dieta jaką znam i jaką testowałam. Nie będe się wielce podniecać, że tak super idzie, ale wkraczam właśnie w 6 dzień :) pije cole, czasami jakis energizer i mleko sojowe do kawy raz po raz. po 5 dniach na wadze - 2 kg. jest dobrze :) Ktoś jeszcze walczy na proszkach?
28 maja 2014, 09:57
Lonicera, ja jestem, zaglądam. Nie piszę, bo nic nowego nie mam na myśli ;) U mnie cały czas tak samo- piję troszkę koktajle, a reszta to normalne posiłki. Cały czas chudnę, ale bardzo powoli. Przeszłam przez magiczne dla mojego ciała 75kg i od kilku dni mam 74.4 :D Pozdrawiam!
28 maja 2014, 18:19
Najważniejsze, że sie trzymasz i chudniesz. Ja od poczatku roku zdązyłam 2 razy schudnąc i przytyc 4 kg :) a to wszystko dlatego, że chciałam się pozbyć 10 kg...eh...kilka razy próbowałam wrócic na DL, ale po 1-2 dniach poddawałam się...dzis jest 7 i czuje, że tym razem wytrwam..oby tylko słonko i ciepełko sie pojawiło, bo wtedy mi jakoś łatwiej...:)
29 maja 2014, 20:03
Hey dziewczyny wracam po roku:) 4 miesiace temu urodziłam dziecko, i pora rozprawic sie z kilogramami, nie tymi sprzed ciazy, bo do tej wagi doszłam, lecz tymi nadprogramowymi, z którymi zachodziłam w ciążę, niedlugo powrot do pracy, spinam poslady.
No coz postanowilam zaczac od saszetek, najpierw musze zamowic, pozniej bede sie mądrzyc. Trzymajcie kciuki
29 maja 2014, 20:45
Witaj Berta, będzie mi raźno walczyć wspólnie o figure gazeli..ale, ale Ty na pewno juz możesz przejść na saszetki???
Tak sobie myślę, że najgorszy jest pierwsze kilka dni, ale więcej niz te 3 ktore podają...ale warto, bo przy 8 juz głodu nie czuje
29 maja 2014, 22:16
Moge, bo juz nie karmię od 7 dni, wiec teraz juz moge wszystko. Probowalam wczesniej sie zdrowo odzywiac i w miare sensownie, ale po prostu waga stoi w miejscu, a to juz mnie nie bawi. Dopoki karmilam, nie bylo mowy o restrykcyjnej diecie, ale tez zagryzalam slodyczami:(
Ok zaszety zamowione, skupilam sie na koktailach 3 smaki, i kupilam w promocji 30 batonow:) Chcialabym dac rade na samych saszetach, ale jesli trafia sie truskawy to zmiksuje z jogurtem i bedzie zamiast 1 posilku.
Najtrudniejsze beda pierwsze 2 dni, tak myslę.
Edytowany przez ChudaBerta 29 maja 2014, 22:18