3 kwietnia 2012, 23:03
Co sądzicie o planie wypłukiwania tłuszczu? Nie wiem czy się za to brać, mam mieszane uczucia. Aktualnie jestem na diecie inspirowanej SB (wychodzi z tego MŻ), staram się ograniczać węgle bo mam PCOS. Jednak... Nie daje to jednak takich efektów jak rok temu...
Poniżej przeklejam z wizażu skrócone zasady:
dietka sklada sie z 3 faz poprzedzonych faza przygotowawcza - 5 dni. faza przygotowawcza polega na wyemilinowaniu kawy, herbaty, napojow gazowanych, smazonych potraw, bialego pieczywa, cukru, slodyczy. nalezy pic jak najwiecej wody niegazowanejfaza 1 - 14 dni. w tym czasie gubisz tluszcz w talii, na udach i posladkach, mozesz schudnac nawet 7-8kg. oczyszczasz organizm pozbywasz sie nadmiaru tluszczu z komorek. miedzy posilkami pijesz napoj zurawinowy lub cytrynowy. rano i wieczorem pijesz koktajl dlugowiecznosci. unikasz tl. zwierzecych a zamiast nich wzbogacasz jadlospis dobrymi tluszczami roslinnymi omega-3. wskazane: jajka, chude mieso i wedliny, chudy drob, ryby, owoce morza, fasolka szaparagowa, brokuly, kalafior, kapusta, ogorek, baklazan, papryka, szpinak, salata, cykoria, pietruszk, cebula, oliwki, pomidory, cytrusy, nekratynki, truskawki, jablka, porzeczki, borowki, jagody, gruszkiunikaj: mleka, jogurtu, serow, pieczywa, platkow sniadaniowych, ziemniakow, kukurydzy, marchwi, fasoli, masla, cukru, tlustego miesa i wedlinwoda zurawinowa: 150ml soku z zurawin + 850ml wodywoda cytrynowa: szklanka wody z sokiem z 1/2 cytrynykoktajl dlugowiecznosci: szklanka wody zurawinowej+lyzeczka sproszkowanego siemienia lnianegofaza 2 - 14 dni. jesz bardziej kalorycznie, a mimo to chudniesz. wciaz pijesz duzo ale wode zurawinowa zastepujesz woda niegazowana. do koktajlu dlugowiecznosci dodajesz wiecej soku z zurawin (pol na pol z woda). mozesz dodac dwa weglowodany: ciemny chleb, zielony groszek, marchewke (do wyboru). jeden z nich wprowadz na poczatku, drugi pod koniec tygodnia. jesli przez dwa tygodnie nie uda ci sie schudnac tyle ile chcesz, mozesz przedluzyc te faze o tydzien lub nawet dwa. mozesz takze wlaczyc do jadlospisu cukinie, dynie, arbuza i kiwi.faza 3 - na zawsze. jesz to samo co w 2 fazie ale wlaczasz kolejne dwa weglowodany np ziemniaki, fasole, kukurydze. mozesz jesc je nawet 4 razy dziennie. dodajesz tez oliwe z oliwek i dwa produkty nabialowe (mleko, zolty ser, jogurt - wybierz te ktore lubisz najbardziej). raz dziennie pijesz koktajl dlugowiecznosci i wode z sokiem z cytryny. mozesz tez pic czerwona herbate. jesli osiagnelas stala wage, mozesz dolozyc sobie jeszcze jeden weglowodan np. ryz.
3 kwietnia 2012, 23:13
Ja stosowałam tą dietę, ale dosyć krótko, bo tylko 1-2 tygodnie, w sumie szkoda, bo muszę przyznać, że na prawdę była skuteczna. Problem był jedynie z tym sokiem żurawinowym, bo wychodzi dosyć drogo, a nie można kupić takiego zwykłego słodzonego soku z kartonu czy syropu do rozcieńczania, więc piłam go jedynie rano mieszając z siemieniem lnianym, a potem to już głównie wodę z cytryną :)
Jedynie pierwszego dnia czułam się strasznie (przyczyną było odstawienie kofeiny) i o 21 już spałam.. a potem było już tylko lepiej, także na prawdę polecam :)
3 kwietnia 2012, 23:45
To wypłukiwanie tłuszczu trochę bawi.. Po prostu normalna dieta oparta na rybkach, warzywach, owocach, czyli wszystko co nie tuczy,
nie zalega nigdzie i tyle. Taka jak każda inna, tych wszystkich dietek jest ze 150 i w każdej to samo, tylko, że w innym "opakowaniu",
a już najbardziej żałosne są te stronki na których sprzedają te "cudowne" diety.
- Dołączył: 2012-02-16
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 643
4 kwietnia 2012, 00:05
fatblackcat napisał(a):
To wypłukiwanie tłuszczu trochę bawi.. Po prostu normalna dieta oparta na rybkach, warzywach, owocach, czyli wszystko co nie tuczy,nie zalega nigdzie i tyle. Taka jak każda inna, tych wszystkich dietek jest ze 150 i w każdej to samo, tylko, że w innym "opakowaniu",a już najbardziej żałosne są te stronki na których sprzedają te "cudowne" diety.
Moze i załosne, ale powiem Ci, że mam wykupioną diete tu na Vitalii. I nie żałuję. Bo o ile silną wolę mam, nie podjadam i dietkowanie nie jest dla mnie problemem, o tyle mam problem z pomyslami na dietetyczne jedzenie:) i nie raz próbowałam i sie trzymalam dopóki pomysły były. Az przychodzil dzien ze zapomnialam sobie "ulozyc" plan posiłku i jadlam byleco ;P a tu mam rozpisane, pieknie ładnie:)
4 kwietnia 2012, 06:16
Ja dzięki tej diecie nauczyłam się jeść więcej warzyw, no i olej lniany u mnie zagościł na stałe :) jedzonko jest zdrowe na tej diecie, a niektórym ludziom pomaga sam fakt, że są na jakiejś diecie i trzymają się wtedy zasad i pilnują tego co jedzą..
4 kwietnia 2012, 11:06
No ja muszę się jakichś zasad trzymać, bo na zwykłym MŻ nie chudnę, nawet jeśli jem 1000 kcal. Kwestia hormonów niestety :( W zeszłym roku na SB schudłam 16 kg, ale co z tego, skoro moje ciało, mimo jędrności, nadal było (delikatnie mówiąc) lekko obtłuszczone.