31 marca 2012, 21:17
Temat powielany wielokrotnie, ale prosiłabym o indywidualne podejście. Półtora roku temu schudłam 10kg, ze 103 do 93. Głównie dzięki diecie Dukana, ale też turnusowi odchudzającemu w sanatorium, gdzie byłam na diecie 1000 i 800kcal i ćwiczeniach (pod okiem lekarzy). Wydawało mi się to ogromnym sukcesem, gdy z rozmiaru 48 "zmniejszyłam się" do 44. Wróciłam do starych nawyków żywieniowych i od tamtej pory przytyłam 2kg. Waga stoi, NIE POTRAFIĘ schudnąć.
Pomóżcie. Chciałabym zrzucić do wakacji 15kg (w około 3 miesiące). Nie wiem jak ruszyć z miejsca. Wiem, że jeśli tylko zacznę i zobaczę pierwsze efekty (cel pierwszy to mieć ósemkę z przodu, tak dawno nie widzianą) to później będzie łatwiej. Problem w tym, że ciągle zaczynam "od jutra". O ile z ćwiczeniami nie mam problemu, bo chodzę 2-3 razy w tygodniu na basen, jeżdżę na rowerze, raz w tygodniu chodzę na siłownię, do tego xbox fitness w domu, to jedzenie... Nie wiem jak jeść, żeby chudnąć. Próbowałam MŻ, ale waga stoi. Obliczyłam, że aby chudnąć 1kg tygodniowo przy swojej wadze i aktywności powinnam jeść max. 1800kcal. Ale jedząc nawet 1500kcal tyję! Ratujcie, bo marnuję kolejne tygodnie, a nie mogę już patrzeć w lustro.
- Dołączył: 2011-03-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 610
31 marca 2012, 21:25
zacznij od zrobienia porządnego jadłospisu(na vitalii i w ogóle w internecie jest pełno przepisów) i odpowiednich zakupów. Jadłospis powieś na lodówce i twardo egzekwuj. Jak masz jakieś zakazane produkty w lodówce to wrzuć do zamrażarki, wyjedz najpierw lub zaproś gości którzy to zrobią za Ciebie :) Nic Cie nie bedzie już kusiło
31 marca 2012, 21:29
Przede wszystkim - brak jakichkolwiek diet typu 1000kcal dziennie, albo magicznych ,,9kg w tydzień". Może i przyniesie efekty, ale po wróceniu do normalności organizm najbliższy posiłek przetworzy na tłuszcz. Jako, że ćwiczysz aeroby, to wystarczy tylko odpowiednie, zdrowe żywienie. Przede wszystkim 5-6 posiłków co 2-3h, każdego dnia o mniej więcej stałych godzinach. Zero dojadania, zero słodyczy, słonych przekąsek i tak dalej. W każdym posiłku powinny być białka, tłuszcze, węglowodany. Jeśli chce Ci się bawić w liczenie kalorii, to znajdź jakiś kalkulator albo inny śmieszny wytwór tego typu, i oblicz sobie, ile potrzebujesz białek, tłuszczy i węglowodanów. Jeśli nie, to po prostu poczytaj o najważniejszych sprawach i nawykach przy zdrowym odżywianiu i stosuj się do tego. :)
- Dołączył: 2011-08-19
- Miasto: Oslo
- Liczba postów: 1438
31 marca 2012, 21:31
Minimum 1500kcal to raz,
dwa dużo, dużo ruchu
31 marca 2012, 21:38
skoro nie potrafisz schudnąć to nie stawiaj sobie od razu tak wysokiego celu. Zacznij od 10kg w 3 miesiące
31 marca 2012, 22:26
nie wiem jakim cudem przy takiej wadze lekarz zgodził się byś jadła jedynie 800 kcal.. za pewne masz słaby metabolizm.. i nie powinnaś w żadnym razie obniżać kalorii aż do tak niskiego pułapu.. jedz te 1600-1700 i ćwicz .. poza tym Dukan to również kiepski wybór
1 kwietnia 2012, 10:53
unodostress napisał(a):
nie wiem jakim cudem przy takiej wadze lekarz zgodził się byś jadła jedynie 800 kcal.. za pewne masz słaby metabolizm.. i nie powinnaś w żadnym razie obniżać kalorii aż do tak niskiego pułapu.. jedz te 1600-1700 i ćwicz .. poza tym Dukan to również kiepski wybór
Dieta polegała na jedzeniu codziennie 1000kcal, a dwa razy w tygodniu (czwartek i piątek) 800. I dużo, dużo ćwiczeń. Codziennie godzina aqua aerobiku, siłowni, bicze wodne, długie spacery.
