Temat: Jaka dietę podjąć?

Ok, nie znam żadnych diet :P przyznam się bez bicia.
Nie mogę sobie pozwolić na jadanie w określonych porach, na dodatek jakichś dziwnych rzeczy... uczę się i nie mogę zabierać ze sobą do szkoły gotowanej na parze ryby o.O 
Ale jest mi potrzebna dieta by się w końcu zmobilizować do działań. Jest tu z pewnością masa specialistek od rożnych diet i na pewno coś mi doradzicie. Czekam na wasze rady :) 
(PS mam długie zęby na mięso :/ )
do szkoly mozesz zabrac jogurt, owoc, kanapke.....tez chodze do szkoly i tez nie chcialabym jesc w szkole ryby no daj spokój. Rano sniadanie w szkole jakaś rzecz potem obiad w domu - i tu wlasnie ryba na parze. potem podwieczorek (albo i nie bo ja np. nie jem) w postaci owocu, warzywa czy cos i kolacja najlepiej białko....szkoła nie przeszkadza
MŻ.
Pasek wagi
Ja polecam 1200 kcal, nie czuję głodu a mogę jeść to na co mam ochotę (no prawie), ale wszystko w określonych granicach ^^
MŻ. - stosuje obecnie, ale mało motywujące jest :(
kurcze, czyli jednak będę musiała się bawić w liczenie kaloria? a może coś czysto owocowego? ktoś próbował przeżyć na samych owocach?
Ja polecam dietę mniej jeść i zdrowiej. Wpoić sobie dobre nawyki. Przede wszystkim ZAWSZE jeść śniadanie i to większe od pozostałych posiłków. Staraj się jeść częściej a mniej. Wprowadź do swojego jadłospisu owoce i warzywa. Staraj się jeść kolacje białkową np. serek wiejski, twarożek. Nie jedź słodyczy. Postaw na potrawy gotowane, robione na parze, czy też w foli. Do szkoły możesz wziąć owoce, warzywa, jogurt, pieczywo z chudą wędliną, pomidorem, ogórkiem czy czym tam chcesz.
Nie musisz liczyc kcal. Poczytaj sobie o piramidzie zywieniowej, a potem mozesz sobie zdrobic tabelke, np warzywa + 3 puste kratki i za kazdym razem jak zjesz porcje warzyw do krzyzyk w kratce wpisz. I tak na bierzaco w ciagu dnia - bedziesz wtedy miala pewnosc ze masz zbilansowana, zdrowa diete, a kcal na bank nie bedzie za duzo :)

milkshakee napisał(a):

kurcze, czyli jednak będę musiała się bawić w liczenie kaloria? a może coś czysto owocowego? ktoś próbował przeżyć na samych owocach?


Ja próbowałam dietę oczyszczającą 3 dni na owocach. Już pierwszego dnia pod wieczór źle się czułam, kręciło mi się w głowie i było mi słabo, a mało tych owoców nie zjadłam więc nie polecam.
Pasek wagi

Greenmafa napisał(a):

milkshakee napisał(a):

kurcze, czyli jednak będę musiała się bawić w liczenie kaloria? a może coś czysto owocowego? ktoś próbował przeżyć na samych owocach?
Ja próbowałam dietę oczyszczającą 3 dni na owocach. Już pierwszego dnia pod wieczór źle się czułam, kręciło mi się w głowie i było mi słabo, a mało tych owoców nie zjadłam więc nie polecam.

Każdy jest inny. Ja chyba mimo wszystko spróbuję takiej kilku dniowej diety oczyszczającej na bazie owoców. :) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.