Temat: dieta a parówki

czy odchudzając się można jeść parówki drobiowe lub z indyka? jeśli ta, to ile mają kalorii i % tłuszczu?
Pasek wagi
Ja najbardziej lubię parówki indycze z Indykpola, szczególnie te z serem (mają nawet więcej białka niż te zwykłe). Myślę, że w tych lepszych parówkach jest mniej śmieci. W każdym razie smakują jak mięso, a nie jak śmiecie (ale mój dietetyk też je odradzał przy restrykcyjnej diecie).

1 szt (43g) parówki z indyka z serem = 6,02g białka + 9,03g tłuszczu + 0,51g węglowodanów = 107, 5 kcal



Oj, bez przesady. A co we współczesnym świecie nie jest świństwem?? Dodają różne dodatki do parówek, ale znajdziecie je też w chlebie (żeby się nie psuł, nie gnił, nie sechł, miał ładny kolor itd), poczytajcie skład wszystkiego, co jecie. Ostatnio moja bratowa mi wmawiała, że wegeta to same suszone warzywa, to jej przeczytałam, ile cudów w tych warzywach. Do szynek też dodają różne mączki, bambus, wtłaczają wodę pod ciśnieniem. A kurczaki faszerują wstrętnymi mieszankami i antybiotykami. I my to jemy i będziemy jeść.
Najzdrowiej byłoby zamiast kupować szynkę, to piec sobie schab, gnieść własny chleb (mój ojciec piecze, bo się nudzi na emeryturze i się nauczył mniam), brać wędliny i kiełbasy ze znanych ubojni. Ale kto ma na to czas we współczesnym świecie?
Także nie popadajmy w paranoję. Jedna parówka na jakiś czas nikomu nie zaszkodzi, a kto wie, czy nie jest zdrowsza od chińskiego paczkowanego mięsa, które jest sprzedawane w supermarketach :P

Najważniejszy na redukcji zawsze jest deficyt kaloryczny, jeśli będziesz się go trzymać nic Ci się nie stanie od takiej parówki

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.