Temat: Odchudzanie na zawołanie

Witam wszystkich chętnych. Zakładam ten wątek dla osób, które już są na tej diecie no i oczywiście dla siebie 

Na tym forum będziemy się dzielić swoimi osiągnięciami 

Pasek wagi
no dobra ... brak mobilizacji. ale ja juznie mam sily ! bo niektrzy pochlaniaja 10 razy wiecej ode mnie i sa 10 razy szczuplejsi ode mnie!!! a ja to co?? ehhh ;(((
każda z nas o tym myśli, właśnie dlatego się tu spotkałyśmy i spotkamy dalej. unikaj ludzi którzy jedzą ile chcą i nie tyją! bo oni demotywują jak cholera! nikt za Ciebie nie schudnie Nikuś, pamiętaj. musisz się zawziąć. to podstawa. żadnych pokus. chyba że dla wzmocnienia postanowienia. jak to się mówi, jak się chce być pewnym że się rzuciło palenie, najlepiej mieć zawsze paczkę w kieszeni i pokazać że się jej nie tknie. dlatego ja chodzę po cukierniach, oglądam ciastka, a potem wychodzę, uśmiecham się pod nosem, gładzę po brzuchu, prawie płaskim idę dalej, przeglądam się w wystawach i myślę: Kurde, fajna z Ciebie laska, 3maj się dalej! i to mi dodaje sił, żeby kontynuować co zaczęłam i nie dać się wciągnąć w spiralę żarcia i przeżarcia.
pamiętaj, żadnych odstępstw! ŻADNYCH! żadnych obiadków od babci, pieczenia ciasta, ot niby dla zabicia czasu. sama siebie kusisz. mnie też nie miał kto wspierać w diecie, wszyscy są przeciw do tej pory, więc sama sobie dawałam po łapach i ani tknęłam pączka- który, jak mówisz- wiesz jak smakuje! to jest świetny motyw i 3maj się go! wszystko siedzi w głowie. powtarzaj to sobie, szukaj sobie wielu zajęć w ciągu dnia. nie myśl o jedzeniu. rób tak jakbyś musiała jeść- ktoś Ci kazał, wyobraź sobie że Ci to wcale niepotrzebne. ja tak mam czasem, że tylko patrzę na zegarek i co 3 godzinki sięgam po coś z listy bez większego entuzjazmu, tak jakby to była konieczność. i tak należy podchodzić do tego: jako źródło przeżycia wyłącznie, aby zapchać żołądek. to najlepsze wyjście na diecie, nie upajać się myślami o jedzeniu, tylko traktować w kategoriach: zjem żeby nie głodować.
ależ wywód, mam nadzieję że się nie pogniewasz. radzę tak jak sobie. z serducha. po to tu jesteśmy wszystkie zresztą...
Pasek wagi
Oo widzę Madziula, że pojechałaś

Jak ja jutro nie będę miała poniżej 54 to się zdenerwuję, no ileż można czekać! Mnie już żołądek wysiada od tego jedzenia, ciągle mnie boli... chce już tą dietę skończyć


Pasek wagi
nie pogniewam : a wrecz podziekuje ;** bo poglo i na pewno pomoze :) tylko musze uzupelnic zapasy jablek i serkow wiejskich i jakos poleci te 9 dni :) no w sumie gdyby ktos mnie wspieral tak za zywo jak tu Wy to by bylo jeszcze latwiej , ale dziekuje ze jestescie ;**
No Madziula pojechałaś z grubej rury ale o to chodzi, i chyba my wszystkie weźmiemy sobie to do serca nie tylko Nikuś
waga ani drgnie
Pasek wagi
a pytanie jak to sie mowi z innej beczki xD : znacie moze cos na dolna partie brzucha? bo kurcze wszystko jest ok tylko zawsze mi taki walek na dole zostaje ://
Ja sobie zakupiłam to na allegro:

http://www.iandax.pl/elektro/__fitness/abrocket_twister/ab_rocket_twister_05.gif

I faktycznie dużo łatwiej i więcej można zrobić brzuszków. Teraz to raz na jakiś czas na tym poćwiczę, ale jak mi na początku przyszedł sprzęt to szalałam, że mnie później bolały mięśnie, o których nie miałam pojęcia No i przede wszystkim ta najniższa partia brzucha o której ty mówisz, więc regularnie na tym ćwicząc to można mieć  "kaloryfer" Tam się da jeszcze na tym nogi ćwiczyć, ale nie opanowałam tego jeszcze. Póki co to jak ćwiczę, to ćwiczę brzuch i nogi

A jakie ćwiczenia bez zakupu sprzętu? Nie wiem, bo ja za leniwa jestem, żeby sama poćwiczyć, chociaż nogą czasem machnę.
Pasek wagi
kin dobrze że chociaż machniesz, a waga u mnie też prawie nic, tzn może te pół kg bo tak niby mało jadłam dużo piłam ale nie z planu a i paska nie zmieniam narazie.
Też jestem leń jeżeli o ćwiczenia chodzi, ale teraz szykują się świąteczne porządki więc będzie trochę więcej ruchu
juz 3 dzien diety i waga leci w dol, stwierdzilam ze bede robic na zmiane: raz diete onz a raz turbo tak zeby zoladka nie przyzwyczaic do jednego, nawet raz jak bylam u dietetyka to mowil zeby co minimum 2 tyg zmieniac diete bo wtedy orgazizm lepiej pracuje
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.