Temat: ONZ kto schudł?

zajrzyj do mnie staram się na niej byc i muszę powiedziec ze apetyt w  normie trzymam sie w ryzach o ile poczatkowo turbo to potem za duzo posilkow i teraz jak zjem o 17 to juz nie chce mi sie wieczorkiem a jak mi cos tam sie chce to biore kawke rozupuszczalna  i jakos przechoddzi, takie małe oszukaństwo i oczywiście  rano obowiazkowo blonnik.

a tak wogóle to mi się wydaje  że bardzo uciążliwa nie jest, dla mnie na pewno najmniej uciażliwa przepisy czerpie z dukana co jest wysokobiałkowy i to mi odpowiada,a  warzywa raz sałatka a raz jest zupa a kiedy indziej surówka mysle ze jest nieżle, a zczasme sie nauczyłam co w jakiej grupie i np wchodzac do sklepu wyłapuje co tam dzisiaj wszamam i jestem zdania ze jesli dukan pozwala na żołądki to ja sobie do białek zaliczam, może nie przestrzegam rygosystycznie ale jak na razie 1,5 kg wiem że to moze być i woda ale sam fakt że coś rusza dla mnie motywacja naprawde bo ja jestem neicierpliwa i czasme tego chleba musze zjesc juz taki ze mnei gad a wiec akuart dzis kończyłam słoneczny ale musze z otrębami poszukac bo juz placki dukanowksie jadlam tydzien pod rząd czas na zmiane. potem mysle ze jak zejde do 70 do wprowadze makaron pelnoziarnisty raz w tygodniu ryz brazowy raz w tygodniu itd bede dokladac.

Bogusia,ale to co na pasku to zrzuciłaś na ONZ?ja nie trzymam się jakoś strasznie restrykcyjnie,jem często takie węgle jakie mam, które niekoniecznie są na liście.Jem również naprawdę tyle aż się najem.bardziej mi chodzi o jakieś nawyki jedzenia 4ech posiłków dziennie,no i zastanawia mnmie czy to podkręcanie metabolizmu naprawdę działa,bo nie piszą,na jakiej zasadzie miało by działać.

1,5 w ciągu jakiego czasu?

dobra mam już Twój pamiętnik i wszystkiego się dowiem.Ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenia??

propos pamietnik prowadze od nie dawna dodam ze po ciązy jak się "obudziłam" to mialam 83 i co tu robić?! moja pierwsza dieta to właśnieonz ktora nauczyla mnie jeść o odpowiednich porach trzymać się naprawdę podstawowych zasad np z wodą zawsze problem ale się przełamałam teraz dnia bez butelki wody sobie nie wyobrażam, no i tak spadło do 79, potem dukan south beach wahania tak do 74-75 i teraz powrót, bo zależy mi na tym żeby za bardzo nie przejmować się np liczeniem kalorii co także robiłam w miedzy czasie czyli 1000 i 1200 :)))))))))) w razie czego pytaj bedziemy sie wspierac.

ok dizęki,dodaję Cie do znajomych:)