- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 5889
9 sierpnia 2011, 08:13
Przez kilka dni imprezowałam, co za czym idzie jadłam wszystko. W dodatku wczoraj na mega kacu jadłam cały dzień nieustannie jak głupia... słodycze, fast foody itd. strasznie mieszałam. Wieczorem wypiłam senes aby chociaż trochę poczuć się dzisiaj ''lżej'' . Mimo to nadal czuję się okropnie, moja cera w opłakanym stanie po tym wszystkim.
Dlatego też chciałabym zrobić sobie przynajmniej tygodniowe oczyszczanie, aby wszystkie toksyny z siebie ''wyrzucić''. Jednak nie mam pojęcia, co byłoby najlepszym rozwiązaniem? Zapewne napiszecie, że od razu wskoczyć w tryb zdrowego odżywiania i tyle. Jednak ja wolałabym zastosować jakieś soki bądź owoce czy też coś innego... czy ktoś byłby w stanie doradzić?
Będę ogromnie wdzięczna.
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
9 sierpnia 2011, 08:19
ooo a było trzeba tak balangować???
może to ci pomoże I nie grzesz więcej hi hi hi ;-)
Pierwszy dzień
Godzina 9:
szklanka niezbyt
gorącej herbaty ziołowej, najlepiej zaparzonej ze zmieszanych liści
mięty, melisy i pokrzywy, osłodzona łyżeczką miodu.
Godzina 11:
szklanka soku z owoców lub warzyw (marchew + jabłko lub seler + pomidory) lub każda inna kombinacja, byle nie z cytrusów.
Godzina 13:
szklanka gorącego wywaru z włoszczyzny.
Godzina 16:
szklanka herbaty ziołowej.
Godzina 19:
szklanka soku z owoców lub warzyw.
Godzina 21:
szklanka gorącego wywaru z włoszczyzny
Drugi dzień
Godzina 9:
szklanka herbaty ziołowej osłodzonej miodem i pół jabłka (bardzo starannie przeżuć).
Dalej tak samo jak w pierwszym dniu.
Trzeci dzień
Godzina 9:
10 suszonych śliwek wymoczonych przez noc oraz szklanka przegotowanej wody, w której moczyły się śliwki.
Godzina 11:
szklanka soku z owoców i warzyw.
Godzina 13:
surówka ze świeżych warzyw z odrobiną jogurtu.
Godzina 16:
jabłko.
Godzina 19:
szklanka soku z warzyw lub owoców.
Godzina 21:
szklanka gorącego wywaru z włoszczyzny.
Efekty tej diety są przyjemne i natychmiastowe. Możesz zgubić około 2 kg
wagi, choć nie jest to dieta odchudzająca, lecz oczyszczająca organizm.
Wyraźnie poprawia się samopoczucie. Taki trzydniowy post jest wskazany
dla każdego, kto nie jest cukrzykiem, lub nie cierpi na chorobę wrzodową
żołądka i dwunastnicy, czy na dolegliwości nerek. W tym czasie można
pić do woli wodę mineralną lub źródlaną.
http://diety.pozmu.net/diety-lecznicze/przejedzenie-tylko-dieta.html - z tej strony brzmi dość rozsądnie
Edytowany przez DorotkaStokrotka51 9 sierpnia 2011, 08:24
- Dołączył: 2011-03-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 236
9 sierpnia 2011, 08:21
tak samo miałam i dziś jestem na diecie owsiankowej :)
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 5889
9 sierpnia 2011, 08:24
Stokrotne dzięki DorotkoStokrotko51 :D
Strasznie restrekcyjny ten tryb oczyszczania, podejmę się go jeżeli nie znajdę nic lepszego. Powinno pomóc choć odrobinkę... 3 dni każdy jest w stanie przeżyć. Zresztą, teraz zrobiłabym wszystko aby poczuć się choć troszkę lepiej.
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 5889
9 sierpnia 2011, 08:26
Zastanawiam się tylko, jak sobie poradzę bez kawy... może mała filiżanka z samego rana nie będzie zakłócać specjalnie tej ''stabilizacji'' organizmu?
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
9 sierpnia 2011, 08:28
tez słyszałam o diecie owsiankowej ale nie stosowałam ;-) nic to działaj działaj ;-) Powodzenia ;-)
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
9 sierpnia 2011, 08:30
oj zamiast kawy
zaparz zieloną herbatę im dłużej będzie się parzyć - będzie działać pobudzająco
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 5889
9 sierpnia 2011, 08:33
Dominikaa. Owsiankową kiedyś przeprowadzałam, dawno temu... nie był to dla mnie trafny wybór gdyż nie lubię owsianki a od tamtej pory nie mogę na nią nawet patrzeć. W każdym razie życzę powodzenia :)
DorotkaStokrotka51 również życzę powodzenia w walce z kilogramami ;)
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 5889
9 sierpnia 2011, 08:34
Tak myślisz? Hmm wobec tego postaram się pokombinować z tą zieloną herbatką... oby mnie pobudziła, bo bez kofeiny na co dzień nie funkcjonuję...
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
9 sierpnia 2011, 08:42
Kilana20 tak kiedyś czytałam na opakowaniu i fakt na mnie działało - zobacz na opakowaniu powinno być napisane ile ja parzyc żeby działała pobudzająco myslę ze więcej niż 5 min
Edytowany przez DorotkaStokrotka51 9 sierpnia 2011, 08:43