Temat: Po diecie warzywno-owocowej dr Ewy Dąbrowskiej :zdrowe żywienie , stabilizacja i utrzymanie wagi na resztę życia.. rady, porady

LUCKA zaczynam ćwiczyć i kropka! Jestem pod rażeniem tej foty na lezaku! Ten płaski brzuszek!!! Moje marzenie!!!
MIECIA  juz dzielnie biega po parku a ja jak zwykle biegam po domu i do ogrodu i tak po kilka razy sie zdarza, bo z pamięcią mam problem

Witam z rana!
Ten uśmiech to dla Was moje drogie Odchudzaczki. Nie jest to wyraz mojego zadowolenia z wagi, bo jak wczoraj spadło 0,5kg to dzisiaj mam je z powrotem
Malowanie przesunięte-moze dzis, moze jutro. Mam tścia w szpitalu po cięzkiej operacji, remont garazu, imieniny za pasem i gości przez 3 dni( dziś, piatek i w sobote) sezon urlopowy i nie dało sie zebrać wszystkich razem. To jakaś masakra, bo ta waga to wynik próbowania ciast i potraw, które szykowałam. A w poniedziałek nad ranem juz wyjeżdżamy na urlop do zakopanego.Niby powinnam sie cieszyć a przeraża mnie pakowanie. Ech to chyba jakies zmęczenie

Witajcie Kobietki :)
Luckaaa piękną masz figurkę - opłaca się pomęczyć i poczynić postanowienia i dorzucić parę wyrzeczeń :). Ta skocznia z dachu opery mimo ,że mniumka robi wrażenie :)...Sylwia ja też nienawidzę wręcz pakowania . Wyjeżdżam na 4 dni w piątek ... niedaleko na Roztocze ale to pakowanie.. a gór Ci strasznie zazdroszczę aż mnie boli wszystko z tęsknoty za górami ...w tamtym roku zjeździłam chyba Podhale i Pieniny wzdłuż i wszerz ... a wczoraj słońce u mnie zaświeciło :))) ale dziś znów się zgasiło :)  .

ANKARKO wysyłam ci słoneczko bo u mnie od wczoraj cudnie swieci i starczy go dla wszystkich. Pogoda idealna na ruch na powietrzu a mi brakuje czasu. Chodze spac przed 23 co jest juz dla mnie środkiem nocy Jesienia i zima kłade się o 21,30
Ja tez bardzo lubie góry i co roku własnie w tamtym kierunku jeździmy na urlop.

Mamaaaaaa ..... wczoraj Miecia była niegrzeczna, dzisiaj jest niegrzeczna. Dajcie mi po łapach. Rano było 62 kg buuuu.
Myślę nad przypominajkami w piątki. Szukam dla siebie dobrej opcji tylko kurde blade czego.
 Dobrze, że wczoraj biegałam. Może jutro nowy dzień i nowe szczęście?!?!?!?

 Czyli znikacie na urlop , ja mam urlop za trzy dni tak jak Sylwia- zmeczona i jedyne o czym marze - to wyspac sie do syta . 

No Luckaa to sobie pooglądałam. Na tym leżaku to Ty jesteś szproteczka. Córeczka wysoka dziewczynka i jaka szczuplutka. A gdzie Ty widzisz u siebie drugą brodę ?!?!?! Ty kochana masz zero cellulitu  45???? Ciekawe

Witajcie! Tu ahora po 9 dniach WO. Lazur pleśniowy wygrał.
Co do lucki, to właśnie miałam powiedzieć, że żadnej drugiej brody nie widzę- jesteś piękna i zgrabna.
Mieciu, wracaj na tory!
Ja dzisiaj lansuje następującą sałatkę, która przez parę dni mi się śniła:
rukola
sałata lodowa
ser lazur
pomidor
ogórek kiszony ( ze świeżym równie pyszna)
cebulka (może być, ale ja do pracy bez)
prażone pestki słonecznika i dyni
oliwki zielone
wszystko polane odrobiną oliwy i cytrynką
zioła prowansalskie, zielona bazylia i czubryca
ser i ogórek kiszony są słone, więc soli nie dałam

Ale pyszności AHORA dzisiaj serwujesz!
MIECIU nie łam się tymi grzechami! Biegasz, zaraz zrobisz przypominajkę i będzie OK! I tak super wygladasz i niejedna zazdrosci ci figury!Ja cie rozumiem z tymi grzechami, bo mnie też ciągle kusi
LUCKAA a ja nie pośpię na urlopie, bo mamy zamiar od rana w góry wychodzic

Lucka twoja metryka kłamie toż to ty masz 25!!! WOW tylko skąd takie duże śliczne dziecko
Miecia, ja bym przemyślała ten dzień po przypominajce  że po przypominajce jeden dzień przynajmniej zdrowego żywienia zamin się żucimy na niezdrowe pyszności ;)))) a te 62 to i tak omamy na pewno i zaraz znikną :)
Ja tym czasem zrobiłam przerwę od warzenia i zważę się w niedzielę :)
Ahora pyszności :) ślinka leci od czytania normalnie!
Sylwia no zawsze jest tak, że trzeba spróbować co nie co :) na pewno niebawem machając pędzlem lub sprzątając dookoła tego bałaganu waga wróci do normy albo nawet spadnie mocniej ;)