Temat: Dlaczego nie chudnę

hej :) 

Jestem trzy tygodnie na diecie, nie poszłam do żadnego dietetyka bo mnie na to nie stać, dużo poczytałam

Na temat diet i sama ją sobie stworzyłam. Startowałam z waga 67 kg, w przeciągu dwóch tygodni zleciała mi waga do 63kg, Jednak od tego poniadzialku waga zaczęła wzrastać. Wiem, ze nie powinnam się wazyc codziennie, zawsze się wazę, ale patrząc tak, jakbym miała się wazyc co tydzień np to tydzień temu w poneidzialek ważyłam 1,5 kg mniej ... do dnia dzisiejszego wazę 66 kg ... nie wiem jak to możliwe bo z czystym sumieniem mogę powiedzieć, ze trzymam się diety, nie podjadam. 

Moje pytanie brzmi, co robię nie tak ? 

Mam 168 cm wzrostu, 65-66 kg aktualnie, moje zapotrzebowanie to mniej więcej 1400 kcal, moja dieta 

 

A, obiad rozkładam na dwa posiłki, o 12 i o 15. Nie ćwicze, jedynie spacery z dzieckiem 

twoje PPM to około 1400, a teraz oblicz CPM i porównaj -.- przy okazji poczytaj w internecie co to PPM i CPM http://www.odzywianie.info.pl/kalkulatory-zywienio...

kurcze, nie jesteś nowa na forum, pewnie nie raz widziałaś tematy o tym

poniżej PPM rozwala się metabolizm.

Twoje zapotrzebowanie jest dużo wyższe .. Ja przy tym wzroście i wadze 55 mam 2000 czasem więcej i nie tyje . Powinnaś moim zdaniem zacząć od 1800 kcal i dobrze rozłożyć makro w diecie 2 g białka na kg i skoro nie masz dużo wysiłku to ograniczyć węglowodany kosztem tłuszczy ;)

pytanie tylko czy zawsze się tak odchudzałaś, bo jak masz rozwalony metabolizm już wcześniejszymi dietami i żyłaś na 1400 myśląc, że to twoje zapotrzebowanie to najpierw będziesz musiała naprawić metabolizm. chyba, że chcesz chudnąć na 800 kcal a potem dalej żyć na swoim 1400 i o słabym zdrowiu.

Kalorii za mało - żeby chudnąć trzeba jeść. Musisz być zawsze powyżej PPM (to jest to 1400 kcal - to nie jest zapotrzebowanie, to jest PODSTAWOWE zapotrzebowanie organizmu gdybyś była sparaliżowana). Policz CPM (CAŁKOWITE zapotrzeboanie) i odejmij z tego jakieś 200-300 kcal. Poza tym im większy masz deficyt kaloryczny tym gorzej dla twojego organizmu (prosta droga do jojo). Taki deficyt 200-300 kcal wystarczy żeby schudnąć. 

Tłuszczy też za mało (tyje się przede wszystkim od węglowodanów) - takie minimum dla przeciętnej kobiety to 50g dziennie. 

Jak chcesz zapobiec obniżaniu CPM i wyeliminować ryzyko jojo, to dorzuć ćwiczenia siłowe. 

Poza tym klasyka - zdrowe tłuszcze i białka, dużo warzyw, zero cukru i junk food, mało skrobi i fruktozy. I poleci.

 A jak się ważysz codziennie, to przyjmuj za swoją wagę średnią tygodniową - to nawet dokładniejsze niż ważenie raz na tydzień.

zabka277 napisał(a):

Twoje zapotrzebowanie jest dużo wyższe .. Ja przy tym wzroście i wadze 55 mam 2000 czasem więcej i nie tyje . Powinnaś moim zdaniem zacząć od 1800 kcal i dobrze rozłożyć makro w diecie 2 g białka na kg i skoro nie masz dużo wysiłku to ograniczyć węglowodany kosztem tłuszczy ;)

Po co tyle? :O

Pasek wagi

1400 to akurat przy Twoich parametrach trochę mało a z tego co widzę to nawet do 1300 nie dobijałaś. Dlatego waga zaczyna wzrastać. 

Pasek wagi

Pewnie zaznaczylas w fitatu ,ze chcesz chudnac 1 kg czy cos w ten desen ., trzeba policzyc  ile wynosi Twoj max przy Twoim aktulanym trybie i parametrach m i odjac 300 max 500 ( na kazde 100 kalori przypada 100 gram spadku tygodniowego) ., 1400 to glodowa dieta ;] dlatego zaczynasz tyc z powietrza

'duzo czytałaś?' xD widać. Stosujesz głodówkę i temu tyjesz 

Leadrisa napisał(a):

'duzo czytałaś?' xD widać. Stosujesz głodówkę i temu tyjesz 

Leadrisa ja przed dietą 1000 kcal też dużo czytałam. Niestety takich głupot jest necie całe morze i zalewa te faktycznie istotną wiedzę :(

Pasek wagi

zjadasz całe opakowanie - 18 kostek - kostek drobiowych? :D bo tak zaznaczyłaś - 180g :D

jeśli chodzi o dietę - 2 posiłki o 12 i o 15 to za mało. policz sobie przez ile organizm nie je - od tej 15tej do 12tej następnego dnia... to wtedy magazynuje, bo widzi, ze nie ma na czym pracować.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.