- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 grudnia 2017, 19:11
Cześć dziewczyny ;) Tak jak w temacie od jutra zaczynam od nowa ... Przeszłam przez miliony diet i mam już dość efektu jo-jo... Nie mogę na siebie patrzeć. To ciągłe opuchnięcie, obrzęki nóg, rąk, twarzy, wzdęty brzuch... ILE MOŻNA... Staram się naprawdę jak mogę... ale już nie daje rady ;/ Albo jem za mało albo za dużo... Nie potrafię tego unormować :/ NADSZEDŁ CZAS ZMIANY ! Na sam początek zamówiłam diete z bebio ;) Muszę nauczyć się dobrych nawyków żywieniowych ;)
Przez stres mam problemy z kompulsywnym objadaniem się :/ któraś też tak ma ? Jak sobie z tym radzicie ? Jutro wrzucę swoje zdjęcie ;D Któraś się do mnie dołącza ? W grupie siła <3
1 grudnia 2017, 19:36
Jak nie mieć znowu jojo? Nie popełniać błędów z przeszłości. Przyczyną joja są:
a) zbyt rygorystyczna dieta, głodówka
b) nierealny cel, chęć osiągnięcia niedowagi niemożliwej do utrzymania
c) obydwa
Kompulsywne objadanie to często skutek powyższych.
Edytowany przez .king. 1 grudnia 2017, 19:37
1 grudnia 2017, 19:54
bez jojo?
Nauczyć się odżywiać z głową, pozwalać sobie na małe grzeszki jeśli to one Cie gubiły. Da się. Jestem tego przykładem. To deogę wybrałam jako pierwszą i to była moja też ostatnia :) I bez spiny zrzucać kg. Nawet jeśli to 1 kg na miesiąc.
1 grudnia 2017, 21:31
właśnie ciężko mi niby tydzień mówię sobie 1 kg...a po kilku dniach chce wiecej i wiecej w tydzień :( teraz idą święta i nie wiem boje się...
1 grudnia 2017, 21:36
Nawet 1kg na tydzień = dieta poniżej PPM. Gdzie ci się śpieszy?? Z taką filozofią nigdy nie schudniesz i nie utrzymasz wagi, karuzela kompulsów będzie dalej kręcić.
1 grudnia 2017, 21:38
Nawet 1kg na tydzień = dieta poniżej PPM. Gdzie ci się śpieszy?? Z taką filozofią nigdy nie schudniesz i nie utrzymasz wagi, karuzela kompulsów będzie dalej kręcić.
staram sie zmienic myslenie ;) od jutra wszystko po woli
26 stycznia 2018, 15:35
hej, I jak Ci idzie? Grudzień to chyba najgorszy czas na rozpoczęcie diety :) I zgadzam się z powyższym, nie można podejść do diety z myślą że nie można już nigdy nic grzesznego zjeść bo w ten sposób jak człowiek dorwie się do np słodyczy to popłynie;) ☺