- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Fc
- Liczba postów: 6053
15 lutego 2011, 20:55
Nie martw sie...Glowa do gory..Jesli naprawde nie mozesz sobie dac z tym rady to moze czas zebys wybrala sie do psychologa..
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 2
15 lutego 2011, 20:59
Pozdrawiam, ja mam tyle kilogramów co ty i też czasem przeżywam załamanie, ale potem biorę się w garść i jakoś daję radę. Myślę że tobie też się uda i zobaczymy jakie z nas laski będą tego lata-pozdrowienia
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto: Tsarevo
- Liczba postów: 5213
15 lutego 2011, 20:59
kazdy ma ciezkie dni.... ale nie poddawaj sie... jestes silna a Twoja mama wierzy w Ciebie na pewno i chociaz jej nie ma z Toba teraz.. zawsze bedzie Cie wspierala...
- Dołączył: 2010-12-03
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 1148
15 lutego 2011, 21:03
Nie poddawaj się , będziesz później tego bardzo żałowała. Jeśli przez kilka dni zdobędziesz te kilogramy które straciłaś ciężko ci będzie z powrotem wrócić do diety.
- Dołączył: 2010-07-08
- Miasto: Hull
- Liczba postów: 365
15 lutego 2011, 21:11
Jeżeli jesteś zainteresowana to z chęcią mogę się z tobą na wzajem "powspierać" mój mąż w rumunii...
Napisz...
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 201
15 lutego 2011, 21:19
Tak. Najlepiej wyślijcie każdego do psychologa, bo mu smutno i ma chwilowy okres załamania. Całe społeczeństwo nadawałoby się wtedy do psychologa, kitia.
Trzeba odłożyć wino i wziąć się w garść. Nie wolno marnować swoich osiągnięć i nie wolno marnować czasu na niepotrzebne łzy. Trzeba uwierzyć w siebie, własne możliwości i wartość. Podnieść się i walczyć dalej. Uwierzyć, że jutro będzie lepiej.
- Dołączył: 2006-07-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 986
15 lutego 2011, 21:22
Pomyśl że tyle już osiągnęłaś, że szkoda to zaprzepaszczać. Dieta nie może być męczrnią! Nie martw się :) Jesteśmy tu z Tobą! Nie poddawaj się!
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
15 lutego 2011, 21:39
Coś ode mnie. Trening autogenny, czyli relaksacja na płaszczyźnie płytkiej autohipnozy. Lektor podaje sugestie, bardzo, bardzo przyjemne. Wymogi do przeprowadzenia treningu: cisza, spokój, wygodna pozycja ciała, wygodne ubranko, przytłumione światło. Można się wspomagać lektorem albo nauczyć się sugestii i samemu powtarzać.
http://twojanuta.pl/mp3,trhm,trening-autogenny-autohipnoza-by-franzmauler.html
Też bardzo przyjemna kompozycja, uspokaja:
http://www.youtube.com/watch?v=rUq3tZNJmtw
Jeżeli twój stan się nie zmieni w ciągu najbliższych tygodni, skontaktuj się z psychologiem lub psychiatrą.