© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 kwietnia 2016, 19:38
Tak oto skończyła się moja 2 letnia siesta, co sądzicie? jest z czego chudnąć? czy modelować ? 
Edytowany przez Moznamozna 20 kwietnia 2016, 17:48
14 kwietnia 2016, 10:46
Hah, takie problemy to wspominam z czasów gimnazjalnych, jak nas pani od wf goniła po boisku :D maskara to była...Nie znam Cię prywatnie, ale cieszę się że Ci to jakoś idzie ;) Nawet jakbyś miała rok czekać to warto chyba się trudzić;) Jedziesz dalej!Bardzo dobrze ;) waga leci pomału, ćwiczę nadal na siłowni i nie jem złych kebabów ani słodyczy ;) zdrowsze 2000kcal dziennie i czekam na 7 z przodu ;) idę właśnie machnąć sobie koktajl z bananem dzisiaj odpoczynek bo za dużo tempo chyba sobie narzuciłam z tymi ćwiczeniami, po wczorajszych wykrokach i przysiadach ze sztangą mam problem z siadem na wcEukaliptus jak Ci idzie?
Dziękuję miło:-) jadę jade jasne nawet jeśli rok mi to zajmie to osiągnę to w końcu :-)
20 kwietnia 2016, 17:49
życzę Ci powodzenia, ja też przytyłam . W rok 10kg. Od dwóch tygodni jestem na diecie, jem zdrowo i staram się jak najwięcej ćwiczyć. Dasz radę ! ;)
Jasne, że dam radę ;) już 6 i pół kg za mną i -23 cm z obwodów przez nie całe 2 miesiące ;)
20 kwietnia 2016, 20:18
Jasne, że dam radę ;) już 6 i pół kg za mną i -23 cm z obwodów przez nie całe 2 miesiące ;)życzę Ci powodzenia, ja też przytyłam . W rok 10kg. Od dwóch tygodni jestem na diecie, jem zdrowo i staram się jak najwięcej ćwiczyć. Dasz radę ! ;)
Zaraz znowu zaczniesz jeczec ze za malo :P
