- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 marca 2016, 13:55
Witam, na wstępie powiem że w sumie przez całe zycie miałam wage w normie, przytyłam dopiero w liceum...bo zaczęłam wpierdzielać ponad stan i usiadłam na dupie (z 62 do 75kg w 2,5 roku przy 170cm wzrostu). Od dłuższego czasu zaczęłam myślec o zmianie stylu życia, przez ostatnie pół roku dużo czytałam w temacie zdrowego żywienia itp, siedziałam na forum sfd czytałam dzienniki dziewczyn, blogi fitness i to ostatecznie dało mi kopa i zrozumiałam że nie chce już żyć tak jak żyłam do tej pory, nie chce być leniwym pączusiem, chce schudnąć i być fit, osiagnąć fit sylwetke i tu przechodzimy do sedna; strasznie spodobały mi sie sylwetki bikini fitness i wiem że o ile taki niski bf to te panie mają tylko na scenie ale "poza sezonem" prezentują się równie pięknie, po prostu zdrowa, kobieca sylwetka.
W mojej głowie pojawiło sie marzenie, ze nie tylko schudne ale i wystartuje w zawodach bikini. I teraz tak, obrałam sb diete 1700-1800kcal (120B 160WW reszta T), ćwicze 3x tyg FBW i do tego 3xtyg biegam (2x6km tego dnia co siłowy, tyle że biegam rano przed śniadaniem i raz 10km w dzien bez siłowego). Miska czysta, owoce tylko do śniadania/po treningu.
Czy z tym planem mam szanse sie przygotwać na jesien tego roku na start w zawodach bikini fitness? Czy raczej nie uda mi sie wyrobić odpowiedniej sylwetki? (mam na myśli start w mies. paź-listopad)
Czy są tu panie które startowały w zawodach? Jakie są wasze wspomnienia/rady/przemyślenia?
17 marca 2016, 14:07
A masz świadomość jakie teraz są trendy? BARDZO drobne dziewczyny, filigranowe jak modelki, bez zaznaczonych mięśni, o idealnych proporcjach. Jak tego nie masz jako bazy, to nie ma co sobie siarę robić na scenie. Serio :) Do tego kwestie anatomicznych predyspozycji, które powinien dla ciebie oszacować profesjonalista. I bardzo realne zagrożenie poważnymi problemami zdrowotnymi. Bo niedowaga bikini i niedowaga por ana podobnie trzepią metabolizm. Teoretycznie robią się lasie na bikini w rok albo i mniej (wychdzą wychudzone), ale to mam wrażenie często jest zakrapiane niedozowlonymi środkami. Nasza forumowa megan292 formę pod bikini robiła 3 lata. I jest mistrzynią polski.
Moje przemyślenie jest takie, że wku...a mnie niesamowicie, jak ludzie z zerowym stażem na siłowni za cel ustawiają sobie zawody. Z konkretną, bardzo bliską datą. Najpierw zrób ciało na bikini. Potem zacznij współpracę z trenerem, który prowadzi zawodniczki, potem dopiero okres przygotowawczy, potem starty. A ty zaczynasz od pupy strony.
Nie wiem, to tak jakby iść na pierwsze zajęcia z tańca i już planować występ w you can dance.
Edytowany przez 17 marca 2016, 14:08
17 marca 2016, 16:53
no ja tez to przeczytalam i mysle: wtf
Sluchaj, dbaj o siebie i rob forme ale uwazam podobnie jak Jurysdykcja, ze rzucasz sie na gleboka wode. Ugryz najpierw temat silki konkretnie, zadbaj o sensowna diete. Zlap konkakt z kims, kto siedzi w temacie i dowiedz sie co i jak. Nie podcinam ci skrzydel, jednak chlodno oceniam sytuacje, ze zbyt duzy cel sobie obralas z krotkim terminem realizacji :-)