- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 listopada 2015, 21:18
Witam
Jestem załamana. Odchudzam się już od pewnego czasu, raz szło lepiej, raz gorzej, ale było w miarę stabilnie. Ok 2 lata temu schudłam 10 kg i waga się utrzymywała, czasem skoczyła 1 - 2 kg, ale to było zwykle chwilowe. W tegoroczne wakacje schudłam jeszcze dodatkowo sporo, może nie było to widoczne na wadze, ale widać było w cm i ubrania spadły o minimum 1 rozmiar. Pracowałam codziennie po 12 godzin, mało sypiałam, mało jadłam i dużo stresu, a ponadto codziennie robiłam pieszo ok. 4 - 5 km.
W pewnym momencie zaczęłam nadrabiać jedzeniem- kiedy już kończyło się lato, więc w okolicach września. Czułam, że po prostu zajadam stres, bo pojawiły się dodatkowe problemy w moim życiu. Zaczęła się jesień, a ja wygrzebałam z szafy spodnie, w których chodziłam wiosną i takie jakby ciasne. Stanęłam, więc na wadze, a tam 10 kg więcej!! Jak to tak od września do dziś przytyłam 10 kg?! Wpadłam w panikę, zaczęłam ryczeć, użalać się nad sobą itd. Z tego wszystkiego zaczęłam jeszcze więcej jeść i nie moge tego opanować. Czuję, że jest coraz gorzej, nie mam w nikim wsparcia. Teraz żeby powrócić do dawnej wagi, potrzeba mi dobrych kilka miesięcy, to nie ma sensu..
Nie wiem jak mam jeść, co mam jeść. Z teog wszystkiego zaczęłam jeść mnóstwo słodyczy, dwa śniadania (czego nigdy wcześniej nie robiłam), w między czasie jakieś drożdżówki. Jedynie kolacji nie jadam. Co ja mam robić..?
4 listopada 2015, 22:50
Ja czasem zważe się w jeden dzień rano w bieliźnie i na czczo, a potem po południu po obiedzie w ubraniu i potarfi mi pokazać 3-4 kg różnicy :P
4 listopada 2015, 22:54
laliho i katy-waity - dziękuję
5 listopada 2015, 12:46
Mozliwe jest przytyc w dwa miesiace 10 kg, ale nie wierze ze zmiescilas sie w spodnie.
Ja po przytyciu 10 kg w spodnie wszlam tylko do ud, nie ma opcji zbeym sie w nie zmiescila
po zrzuceniu 5 kg spodnie byly ciasne ale weszly
wiec niewiem co jest prawda w co klamstwem w tym co piszesz
5 listopada 2015, 17:40
10 kg to jeszcze nie tragedia.Pomęczysz się ze 2 miesiące i będzie po sprawie.Tylko weź się w garść jak najprędzej,bo za chwile będziesz miała do zrzucenia 15, 20, 25.........kg! I nie zjadaj stresu , pilnuj się.
19 listopada 2015, 13:49
Planuj posiłki dzień wcześniej, wpisuj do zeszytu co zjesz i tego się trzymaj - wtedy nie pochłoniesz potężnych ilości pod wpływem emocji.
21 listopada 2015, 16:31
Cześć,
Ja przeszłam przez wszystkie tabletki, gace i diety białkowe bez rewelacji
myślę, że to działa tak jak chcemy żeby działało
wydajemy kasę i czekamy na spektakularne efekty
wiesz, trzy kluczowe zmiany wprowadziłam w życie: nie jem cukru, nie jem kolacji i chodzę wszędzie na piechotę
Mam też taką umowę, trzyma mnie i chudnę.
Wszystko działa jak się trzymamy wyznaczonych założeń, trzeba mieć bat nad sobą
mam taki kontrakt: www.mojkontrakt.pl
schudłam już 8 kg, jeszcze 2
w końcu - teraz można nawet z przyjacielem, znajomymi się wspierać, nawet się zarobi jak się schudnie - ja jestem zachwycona!
zmień jeden, dwa nawyki , to przynosi zmiany na zawsze- dieta jest na krótko i wraca się do swojej wagi lub więcej.
powodzenia
hanka
21 listopada 2015, 16:43
jeśli weszlas w spodnie dopielas się i czułas ze są opiete napewno nie przytylas 10 kg! przy takim skoku wagi niedopielabys się
to moze napiszesz ile wazylas i ile przytylas? oraz wzrost?
wierze, ze mozna w 2 miechy zrobic 10kg na plusie, ale to bedzie minm 1 rozmiar spodni, moze nawet 2. stare spodnie zatrzymalyby sie na na poczatku ud,nie mowiac o jakimkolwiek zapinaniu.
21 listopada 2015, 19:39
ważyłam 60 kg, wzrost 163, teraz ważę 69 z kawałkiem.
Spodnie wchodzą, ale ledwo je dopinam i są strasznie ciasne, nie da się usiąść, a górą wszystko się "wylewa"..