- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 października 2015, 20:05
Mam już założony miesiąc temu temat w ogólnym "odchudzam sie", ale dotyczy bezsenności, która mi praktycznie minęła, więc postanowiłam założyć nowy, z bardzie aktualnym tytułem.
Wiek:21, Waga:72, Wzrost:165, %BF:ok.40
Obwody
Talia:84, Biodra:108, Udo:63, Pod biustem:87, Biust:101
Typ figury: Odwrócony trójkąt. Szerokie, kwadratowe ramiona, duży brzuch, krótka szyja, wąskie biodra, dość szczupłe nogi.
PPM:ok. 1400, CPM: no nie wiem, ćwiczę 4xtyg. ok 1,5h siłowo + ok.10 min interwałów po treningach siłowych. Treningi zaczęłam 18 sierpnia, jutro mija 8. tydzień robienia planu treningowego od trenera, robię tydzień przerwy od treningów i zaczynam treningi wg nowego planu (własnego).
Zaczynałam kaloryczność od 1800, potem ucinałam co kilka tygodni, a od ok. 2 tyg. jestem na ok. 1600 kcal.
Stałe elementy mojej diety to jajka, ryby, mięso (głównie chude), płatki owsiane, pełnoziarniste produkty zbożowe - głównie kasza gryczana i makaron, dość często chleb żytni razowy, rzadziej ryż (wolę kaszę), z napojów woda, kawa z mlekiem, czasem herbata zwykła. Z owoców jabłka i banany, od czasu do czasu borówki, z warzyw głownie szpinak, buraki, marchew, kapusta kwaszona, ziemniaki, papryka czerwona, pomidor, ogórek. Z tłuszczów olej rzepakowy, masło, ostatnio wpadają orzechy włoskie. Pozatym masło orzechowe bez cukru i soli w niewielkich ilościach, czekolada gorzka 85% (10g dziennie, 4-6 razy w tyg.). Niczego nie dosładzam, unikam jak mogę produktów zawierających cukier.
Wrzucam przykładowe jadłospisy z ostatnich dni:
A moim problemem jest to, że o ile w pierwszym miesiącu straciłam po 4cm w talii i biodrach, 3cm w udzie, a teraz, w drugim miesiącu... waga ok, waga zleciała jakieś 1,5kg (chociaż i tak niewiele przy moim poziomie zatłuszczenia, ale jest ok), natomiast obwody praktycznie stoją :( Jedynie z okolic obojczyków/barków trochę wizualnie zeszło, pozatym nic :( Tarczyca odpada, bo rok temu robiłam TSH, cukrzyca też odpada... Będę robić bardziej dogłębne badania hormonalne, chociaż nie wiem po co, bo żadnych niepokojących objawów nie mam - wręcz przeciwnie, odkąd zaczęłam odchudzanie okres mam podręcznikowo co ok. 28 dni...
No naprawdę nie wiem co robić :(
Edytowany przez marandile94 17 października 2015, 20:26
17 października 2015, 20:10
Hmm dziwne, powinnaś chudnąć bez problemu tym bardziej że jest z czego redukować....albo poczekaj jeszcze tydź i zobacz co sie bedzie działo albo dorzuć cardio (rower/basen/bieganie) 2-3x tyg po 30-45min na początek. Jesteś może przed okresem?
17 października 2015, 20:12
.Najwazniejsze - ktory raz sie odchudzasz. Jezeli po raz n-ty to raczej normalne.
Na drugim miejscu jest typ zycia jaki prowadzisz - tzn czy masz kiedy i gdzie spalac energie.
Edytowany przez chuda.2015 17 października 2015, 20:13
17 października 2015, 20:19
Okres dopiero co mi się skończył. Czy wcześniej się odchudzałam - no coś tam wcześniej próbowałam, ale nie liczyłam kalorii ani makr, a poprostu jadłam mniej i zdrowiej, zazwyczaj wytrzymywałam kilka tygodni, robiłam 2-3x tyg. cardio, bywały też okresy w których prawie codziennie obżerałam się słodyczami... Ciężko to tak dokładnie napisać. Generalnie od sierpnia jem czysto, a od połowy sierpnia - liczę kcal i makra.
No energie spalam na siłowni, tak jak napisałam, ćwiczę regularnie.
Edytowany przez marandile94 17 października 2015, 20:28
17 października 2015, 22:11
ekspertem nie jestem ale pierwsze co zauwazylam to ilosc weglowodanow i na moje to jakos malo i anemicznie. Ogolnie malo jesz przy 4 treningach w tygodniu i to rzekomo silowych+ interwaly. Dla mnie to glodowka co najdziwniejsze pod okiem trenera. Nie kumam tez dlaczego scielas kalorie? Z jakiejs specjalnej okazji?
Ja stara baba cwiczac Pilates i zwykle denne cardio zaczynalam z 2000 kalorii cwiczac 3 razy w tygodniu. Mam 33 lata Ty 21.
Wiec na moje za malo jesz i jak bym byla Twoim organizmem to tez robilabym Ci na zlosc :)
17 października 2015, 22:16
Hm, no kalorie obcięłam bo raz: zleciało parę kilo więc zapotrzebowanie sie zmniejszyło, dwa:no był spory zastój w obwodach w drugim miesiącu. Jutro robię ostatni trening i robię tydzień przerwy od treningów, żeby zobaczyć jak organizm zareaguje. Bez kitu, przecież nie zeszłam poniżej PPM :(
17 października 2015, 22:27
A skad wiez ze nie zeszlas? Czyli Twoj organizm spala tylko podczas treningow i dokladnie ile? 200-300 kalorii a reszta to PPM? Rozumiem ze poza silownia lezysz plackiem czy jak? Kalkulatory to pi razy drzwi. Cos nie dziala, cos robisz zle.
17 października 2015, 22:42
Hm... może faktycznie za mało tych kcal... :/ No to w takim razie pozwiększam stopniowo, narazie do 1700, potem do 1800 i zobaczymy... Jak faktycznie będzie tam pies pogrzebany, to chyba Cię normalnie ozłocę :P
17 października 2015, 22:54
Ale to projekt dlugoterminowy ;) Nie skacz na tydzien do 1800 tylko wytrzymaj tak dluzszy czas. Zreszta 1800 dupy nie urywa ;) Ja bym startowala do 1900 albo nawet 2000 posiedziala tak dlugo dlugo. Bo pozniej serio z czego chcesz scinac? I pytanie jeszcze ile pijesz i co?