Temat: Odchudzanie, czyli gdzie są moje cycki?

Hej uśmiech pytanie kieruję do dziewczyn, które schudły.
A mój problem jest mniej więcej taki: od 1,5 miesiąca zdrowo się odżywiam, biegam, ćwiczę i schudłam 3kg.
W brzuchu, talii, biodrach zeszło mi średnio po 2/3cm (nie jestem zachwycona wynikiem ale nie chce żeby waga spadała mi na łeb na szyję i wróciła za 2 tygodnie). Najgorsze jest to, że z biustu (i tak już małego, bo to małe B) poleciało mi już 5cm i odechciało mi się całego tego odchudzania. Czy miałyście tak, że schudłyście najpierw z biustu i potem dopiero bardziej z reszty ciała, czy będą mi regularnie spadać stamtąd centymetry i niedługo będę wklęsła?
Bo jeśli mam mieć w biuście tyle co w brzuchu, to już chyba wolę rzucić to odchudzanie i zostać chociaż z czymkolwiek w staniku.
Upujcie jak nie wiecie smutny uśmiech

Ja zeszłam z 75F do 65C/D, ale cycki poleciały właściwie ostatnie :)

No niestety z cyca leci ;) Mi tez dosc duzo polecialo. Narazie trzymam sie przy C ale czuje ze to ostatnie podrygi ;)

Pasek wagi

Mi nic nie zleciało, dalej mam 65B :D 

Niezły tytuł na film ;)

Ja przy wadze 47 nadal mam 65 D uff.

z 70d do 70b. Spadek na wadze? Zero. Kto przebije :D ?

Kwestia genów. Ja za to -11 kg i -1 cm w biuście.

mi dużo poleciało z biustu ;// tak, że kazdy to zauwazyl

-10 kg, z 80c do 70b 

Pasek wagi

A ja ciągle miseczka f, tylko podbiust się zmniejsza :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.