Temat: przybieranie na wadze

Hej, hej :)

Czy przy normalnym jedzeniu (tzn. takim, że nic nie zmieniałam, nie jadłam ani mniej, ani więcej) możliwe jest przytycie 1,5kg w ciągu tygodnia? Zdołowałam się trochę... Totalnie nie wiem, czym to jest spowodowane, bo przed okresem nie byłam, ani nic takiego... W dodatku jeść mi się non stop chce... Dziś zjadłam twarożek z otrębami, szpinak z kuskusem i loda małego danonkowego... do kolacji jeszcze tyle czasu (zjem gotowanego buraka), a już mam ochotę na jedzenie...

Waga ma to do siebie, że potrafi czasem skoczyć do góry z niczego :). Ja bym się tym nie przejmowała tylko robiła swoje. Ważniejsze by centymetry szły w dół, a nie waga

Pasek wagi

gdy zaczęłam chorowac na niedoczynność tarczycy tyłam równo 1kg na tydzień i to przez wile miesięcy

z Twoim menu to predzej czy pozniej zaliczysz turbo jojo.

martinix napisał(a):

do kolacji jeszcze tyle czasu (zjem gotowanego buraka), a już mam ochotę na jedzenie...

Pogratulować. Ile gram ma ten burak? 150? 300? Dziewczyno opanuj się... Buraka to powinnaś traktować jako dodatek do NORMALNEGO posiłku, a nie jako posiłek... ledwo 40kcal / 100g. NIC!
Jedz tak dalej i zrób potem nowe konto tutaj (żeby wstydu nie bylo rzecz jasna) kiedy już przytyjesz przez jojo. Następnie wyżal się, że nie chudniesz na 1000kcal, a nawet tyjesz. Takich na vitalii były już setki. Kiedyś pewnie zdasz sobie sprawę co było nie tak w Twojej diecie, ale nie płacz wtedy, że masz zniszczony metabolizm przez głupie diety. Sama tego chcesz. My ostrzegamy. Niestety tutaj jest to traktowane jako chamski atak na niewinne osoby które chcą (O ZGROZO) żyć zdrowo na 1000kcal...
Z takiego działania rodzi się bulimia i anoreksja. Ja tylko ostrzegam, nie atakuje Cię. Jesteś na doskonałej drodze, żeby wpaść w zaburzenia odżywiania z których bardzo ciężko wyjść (a nawet jak wyjdziesz to łatwo wrócić, także praktycznie nie da się z tego wyjść).
Dieta powinna być tak dobrana, żeby nie chodzić głodnym i tyle. Skończmy te mity o głodowaniu na diecie. Jeśli po kilku tygodniach diety nie czujemy się na niej dobrze to znak, że trzeba coś zmienić. Mówię po kilku tygodniach bo pierwsze są zawsze trudniejsze.
Wahania wagi mogą się zdarzyć z różnych powodów. Chociażby zatrzymanie wody w organizmie. Dlatego nie ważyć się, tylko mierzyć. Waga jest złym wyznacznikiem.
Pewnie moje kazania znowu okażą się bezcelowe, ale zawsze warto próbować...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.