- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 czerwca 2015, 08:50
Wzięłam się mocniej za dietowanie, cały ten tydzień ćwiczylam po godzinę dziennie i przestrzegał diety (1600kcal) waga wzrosła, obwody też nie spadły. Co robić ? Ćwiczyć dalej czy czy co ?
28 czerwca 2015, 09:01
W takich sytuacjach trzeba pamiętać, że w tydzień nie utyłaś, wiec w tydzień nie schudniesz. Daj sobie czas. Napisz co i jak jadłaś, ile piłaś i co ćwiczyłaś.
28 czerwca 2015, 09:26
W takich sytuacjach trzeba pamiętać, że w tydzień nie utyłaś, wiec w tydzień nie schudniesz. Daj sobie czas. Napisz co i jak jadłaś, ile piłaś i co ćwiczyłaś.
Dokładnie. Po tygodniu nie oczekuj jakiś rezultatów. My kobiety jesteśmy niecierpliwie jeśli chodzi o odchudzanie. Dodatkowe kilogramy potrafimy gromadzić latami, a zgubić je chcemy najlepiej w 2 tygodnie. Ty już bardzo dużo schudlas, organizm może zaczął się bronić i teraz Twój spadek wagi może być dużo wolniejszy.
28 czerwca 2015, 09:56
Jadłam owoce sezonowe (truskawki czereśnie) twaróg chudy , wafle ryżowe, ryż, warzywa, mięsko drobiowe piłam wode i raz zdarzyła mi się puszka coli zero. Ćwiczyłam z chodakowską, primeverą, mel b i biegałam.
28 czerwca 2015, 10:09
Truskawki i czereśnie to bomba witaminowa i...kaloryczna niestety. Garść truskawek i garść czereśni to już 300 kcal. Wafle ryżowe raczej odpuść, bo w procesie ich wytwarzania powstają związki chemiczne niebezpieczne dla zdrowia (zatrzymują toksyny w organizmie) Cola to trucizna, ale to Twój wybór ;( Mięso drobiowe zastąp wołowiną lub rybami - obecnie drób to sama chemia..... No i dużo już schudłaś. możliwe że jest to ten moment przestoju ;) Szybciej też strawisz pokarmy jeśli warzywa połączysz tylko z mięsem, lub ryż tylko z warzywami. Nigdy ryż i mięso, czy ryż i ryby jednocześnie, bo soki trawienne do węglowodanów i białek są dla siebie antagonistami.
28 czerwca 2015, 10:15
Truskawki i czereśnie to bomba witaminowa i...kaloryczna niestety. Garść truskawek i garść czereśni to już 300 kcal. Wafle ryżowe raczej odpuść, bo w procesie ich wytwarzania powstają związki chemiczne niebezpieczne dla zdrowia (zatrzymują toksyny w organizmie) Cola to trucizna, ale to Twój wybór ;( Mięso drobiowe zastąp wołowiną lub rybami - obecnie drób to sama chemia..... No i dużo już schudłaś. możliwe że jest to ten moment przestoju ;) Szybciej też strawisz pokarmy jeśli warzywa połączysz tylko z mięsem, lub ryż tylko z warzywami. Nigdy ryż i mięso, czy ryż i ryby jednocześnie, bo soki trawienne do węglowodanów i białek są dla siebie antagonistami.
Truskawki i czereśnie tak kcal? Rany, co dzień nowe info, chyba spadne z krzesła ;)) Swoją drogą, jest sezon to trzeba korzystać;)
Autorko, rób dalej to co robisz, a efekty będą za jakiś czas.
28 czerwca 2015, 10:37
zdaje sobie sprawe co do kaloryczności owoców sezonowych , wszystko sobie liczyłam na wadzę spożywałam 1600 nie więcej. Dziś robie dzień przerwy od ćwiczeń bo jestem zmęczona po siedmiodiowym codziennym treningu, ale przyznam że załamał mnie ten brak zmian w moim ciele.
28 czerwca 2015, 10:46
Po tygodniu ćwiczeń, zwłaszcza na początku, bardzo puchną mięśnie. Nie ćwicz tyle - wystarczy max 4 razy w tygodniu. Owoce jedz w pierwszej części dnia, później węglowodany i na koniec dnia białko. Kaloryczność podnieś do 1800
28 czerwca 2015, 10:52
z tą kalorycznością mam problem bo jak zjem więcej niż 1600 czuje się grubo ociężała i mam mega poczucie winy, ktoś ma pomysł jak to zmienić ? nie potrafie normalnie żyć