Temat: Nieplanowany cheat day :/

No więc przez miesiąc trzymałam 100% czystą dietę...tydzień temu miałam lekki cheat z powodu imprezy ze znajomymi ale dużo tańczyłam i ogólnie nie zjadłam za wiele...natomiast dzisiaj miałam jakiś gorszy dzień i nw co się stało ze mną ale sie złamałam...śniadani i 2 śniadanie czyste (700kcal łącznie)...a potem 2 gałki lodów, 5 kostkek czekolady, grillowany kotlet z wołowiny (to ok.), troche domowej sałatki ziemniaczanej i bułka drożdzowa z masłem, troche sera żóltego, truskawki....ehh źle się z tym czuje ale teraz już za późno..

..myślicie że moze to bardzo wpłynąć na dotychczasowe postępy? Ogólnie od wtorku wyjeżdzam na tydz na wakacje...bede zdana na jedzenie w hotelu...mysle że bede aktywnie spędzać ten wyjazd, ogolnie postaram sie zdrowo jesc ale pewnie jakies zdrobne cheaty typu kieliszek wina wpadną....

Po wyjeździe wracam do treningów i czystej diety i ciśniemy na 100%! Mam jeszcze dwa dni do wyjazdu więc zrobie normalnie trening i czysta micha....

Myślicie że ten cheat+wyjazd może troche namieszać w efektach redukcji?

ja prdl :?

Tak na pewno przytyjesz 

Pasek wagi

boze ile jedzenia..

yy to ma byc cheat day? (mysli) to ja wole nie wiedziec ile Ty jesz normalnie na co dzien ,,

Przejadlas sie 5 kostkami czekoaldy i salatka? Ja jak  mam taki dzien, to palaszuje trzy czekolady na raz. Jak mus to mus i nie placze.

Chyba ci dieta na mozg siadla - no sorrrrrry

Pasek wagi

Durne pytania liczy się bilans z całego całego tyg. a poza tym to wystarczy ujemny bilans ja sama raz w tyg. albo raz na 2 tyg. zjem coś na co mam ochotę

Pasek wagi

Jak się na co dzień jesz za mało to nie dziw się, że raz na jakiś czas twój organizm domaga się większej ilości jedzenia. Jak nie ogarniesz się to później takie "cheaty" będą co raz częściej. Sama to przerobiłam .. przez 2 miesiące po 1200 kcal, a potem brak okresu, napady na jedzenie.. a wnioskuję, że się głodzisz skoro dla ciebie to co wypisałaś czy kieliszek wina to CHEAT (kreci)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.